Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

74 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      34
    • Nie
      29
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie fajny lek, stosowałem w dawce 600mg/d i nie miałem żadnych objawów ubocznych. Poprawia mozliwości seksualne u facetów. Nie wiem jak działa w przypadku fobii społecznej, bo moim problemem była depresja. Aktywizuje, zwiększa napęd, podnosi nastrój. Z czasem działanie jakby słabło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moklar próbowałam brać kilka lat temu, zażywałam go około miesiąca, może trochę dłużej i nie pamiętam dokładnie jak na mnie działał jeśli chodzi o emocje ale wydaje mi się że trochę mi pomagał w depresji. Odstawiłam go głównie z powodu problemów z układem pokarmowym po nim które nie chciały ustąpić nawet po miesiącu zażywania tego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moklar próbowałam brać kilka lat temu, zażywałam go około miesiąca, może trochę dłużej i nie pamiętam dokładnie jak na mnie działał jeśli chodzi o emocje ale wydaje mi się że trochę mi pomagał w depresji. Odstawiłam go głównie z powodu problemów z układem pokarmowym po nim które nie chciały ustąpić nawet po miesiącu zażywania tego leku.

 

A co konkretnie się działo z układem pokarmowym? Możesz przybliżyć o co chodzi? Zastanawiam się nad tym lekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Mobemid nie cieszy się popularnością na forum. Ostatnia wiadomość została napisana równo 2 lata temu, ale ja nie o tym... :P Biorę Mobemid od dwóch miesięcy. Trzy tabletki dziennie - 2 rano i jedną w godzinach dopołudniowych. Psychicznie czuję się wyraźnie lepiej, jednak lęki pozostały. Póki co jestem zadowolony, bo nie odczuwam już tego wszechobecnego smutku, który kiedyś towarzyszył mi przez większą część dnia. Wcześniej przez niecałe 3 miesiące brałem Asentrę, która niestety na mnie nie podziałała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vimes, Mobemid to raczej nie jest lek na stany lekowe,tylko aktywizujacy np ,jak nie masz motywacji do robienia czegokolwiek,brak energii,nic sie nie chce ja na to wlasnie go dostalam,pobudzil mnie fakt,ale na depresje mi osobiscie nie pomogl

Dobrze,ze Tobie pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi Moklar w ogóle nie pomaga,nawet przy najwyższej dawce,nasiliła się fobia i depresja jak była tak nie mineła,ciągle mam myśli samobójcze,tylko przy najwyższej byłam agerywna i pobudzona ale nie do konkretnego działania, teraz biorę dwie tabletki i Triptico na uspokojenie,nie jestem agresynwna ale bardziej przygnębiona i nie mam na nic siły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajny lek, przyjemne sny, relax, polecam.

 

-- 28 mar 2011, 01:00 --

 

mam pytanie do was, czy koniecznie przyjmujecie aurorix po posiłku, jak jest w ulotce, czy można to olać? Skąd w ogóle biorą się takie zalecenia, że przed lub po posiłku? Ale to osobne pytanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak długo powinno się czekać na ustąpienie biegunki po Aurorixie? Czy to przechodzi/normalizuje się w trakcie tygodnia, dwóch, czy jak biegunka nie przechodzi po paru dniach, to trzeba lek odstawić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie jest to jakieś wyjście doraźne, mam loperamid, najlepszy dla nie ze środków antybiegunkowych, wezmę przez parę dni, zobaczę, czy się jakoś to unormuje. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Moklar od marca, przez pierwszy okres (niecały miesiąc bodajże) 300mg/dzień, później 600mg/dzień. Nie jestem pewien, ale chyba działa, myśli psychopatyczne i samobójcze przestały się pojawiać z takim nasileniem. Niestety wciąż odczuwam niepewność i odczucie że lek działa na zasadzie zapewniania jedynie spokoju mimo braku motywacji, chęci, obniżonego wciąż nastroju. Trochę się uspokoiłem, tylko tyle. Prawdopodobnie będę zmieniał lek, nie wykluczam Bupropionu, czyli tego co brałem 2 lata temu w niższej dawce przez miesiąc - samopoczucie złe, ale motywacja do działania jak chłodno na to spojrzę z perspektywy czasu była i dawała efekty, chociaż wtedy tego nie odczuwałem (ze względu na obniżone samopoczucie, niską samoocenę).

 

Pytanie mam oto takie:

Czy terapia Moklobemidem powoduje, po odstawieniu, wzmożoną produkcję noradrenaliny i dopaminy, czy wraca to do poprzedniego stanu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu Marek. Za 2 dni będzie sertralina, później znajdziesz coś o nazwie dofngvldkjfdnblkjxnvlfdskng, później znowu opioidy itd... Zdecyduj się na coś. w końcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

branie się za moklar, to zaczynanie od dupy strony.Najpierw sertralina (nie wytrwałeś), paroksetyna (nie wytrwałeś), coś tam Coaxil Ci na chwile pomógł, ale jego kariera się szybko skończyła. Na esci też nie wytrzymałeś. Później chciałeś się brać za antagonistów receptorów opioidowych i amfetaminę. No ludzie...Jesli tak się leczy Anhedonię to ja wolę mieć już schizfrenię i CHAD razem wzięte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×