Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

74 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      34
    • Nie
      29
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, deoodeoo23 napisał(a):

Długo bierzesz? 

 

Od czerwca ubiegłego roku. No to z 1,5 roku. Jakiś czas miałem kiepski czas, Gdyż nie jadłem, brak apetytu, schudnąłem kilka kg , gorączkę miałem. Nawet do lekarza rodzinnego poszedłem, badania zrobiłem. Okazało się że wszystko ok. Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy.

W styczniu mam iść na kolejną wizytę do psychiatry.

A swoją drogą.

Dużym problemem jest to nie można pić alkoholu. Lekarka mi zabroniła. Nie wiedziałem że to będzie taki kłopot. Byłem na Kubie , i święta i sylwestra spędzałem właśnie tam. Wszyscy prawie pytali dlaczego nie piję alkoholu. Czy jakiś problem mam czy co. Nie zdawałem sobie sprawy nawet z tego jak się funkcjonuje nie pijąc alkoholu. .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że się zastanawiałem nad tym. Przez parę miesięcy od momentu jak zacząłem zażywać ten lek, chyba taki bardziej pobudzony ( jeśli mogę takiego terminu użyć) byłem tymi lekami. Taki efekt wow miałem nawet. Tak jakoś bardziej na mnie działały.

Teraz jakby się uspokoiłem. Może tak ma być. Może zapytam mojej psychiatry o to. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

450mg pregaby, ale i tak nie czuje jakiegoś super działania. Dzisiaj piąty dzień na Moklarze, póki co czuje się w porządku, może lekkie pobudzenie jest. Co do efektu przeciwlękowego może też coś działa, bo zacząłem nową pracę i na luzie w miarę wszystko robiłem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem brać moklobemid 10 grudnia. Dostałem reckę na tabsy po 150mg i zalecenia by przez pierwszy tydzień brać 300mg/d (1-1-0), a po tygodniu wejść na 600mg/d (2-2-0). Pierwszy tydzień był fantastyczny, miałem więcej energii, lęków w ogóle, trochę obniżyła mi się jakość snu, ale wszystko do ogarnięcia. Wszystyko zaczęło sie sypać jak w drugim tygodniu wszedłem na dawkę 600mg. Lęków nie mam, ale to co stało mi się nagle z energią, chęcią do rozmowy i interakcji z ludźmi trochę mnie zaniepokoiło. Nie mam w ogóle chęci, wręcz czuję jakby wszystko wróciło do stanu sprzed leczenia. Zastanawiam się czy to efekt zwiększenia dawki i czy może nie lepiej byłoby zejść na 300mg. Czy może ustanie efektów jest od niej niezależne i po prostu przestał działać.

Mam pytanie czy ktoś z was miał podobnie, że wejście na większą dawkę spowodowało coś takiego? 
Może tydzień to był za mały czas by wszystko zdążyło się ustabilizować? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę moklobemid od czerwca ubiegłego roku. Przez jakiś czas gdy zacząłem brać leki czułem się bardzo dobrze. Taki odważny, nie przejmujący się opiniami innych , idący naprzód przed siebie ( tak bym to opisał ) itd. Tak mógłbym się czuć całe życie. Wtedy byłbym innym człowiekiem i byłbym w innym miejscu .

Nie trwało to jednak zbyt długo.

Teraz wszystko wróciło do normy. Tak jakby leki mi nic nie dawały już. Żadnego kopa.

Może mój mózg się uodpornił na moklobemid . Sam nie wiem' W każdym razie teraz czuję się tak jak sprzed zażywania leków.

Borę 450 mg/dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2023 o 18:48, Weedkacy napisał(a):

Zacząłem brać moklobemid 10 grudnia. Dostałem reckę na tabsy po 150mg i zalecenia by przez pierwszy tydzień brać 300mg/d (1-1-0), a po tygodniu wejść na 600mg/d (2-2-0). Pierwszy tydzień był fantastyczny, miałem więcej energii, lęków w ogóle, trochę obniżyła mi się jakość snu, ale wszystko do ogarnięcia. Wszystyko zaczęło sie sypać jak w drugim tygodniu wszedłem na dawkę 600mg. Lęków nie mam, ale to co stało mi się nagle z energią, chęcią do rozmowy i interakcji z ludźmi trochę mnie zaniepokoiło. Nie mam w ogóle chęci, wręcz czuję jakby wszystko wróciło do stanu sprzed leczenia. Zastanawiam się czy to efekt zwiększenia dawki i czy może nie lepiej byłoby zejść na 300mg. Czy może ustanie efektów jest od niej niezależne i po prostu przestał działać.

Mam pytanie czy ktoś z was miał podobnie, że wejście na większą dawkę spowodowało coś takiego? 
Może tydzień to był za mały czas by wszystko zdążyło się ustabilizować? 


Update do tego posta.

Wczoraj wróciłem do brania 300mg/d (1-1-0) i czuję, że energia wróciła. Nie wiem czy to dobra teoria, ale wydaje mi się, że serotonina uwalniana przy 600mg/d przysłaniała troche noradrenaline i stąd ta zamuła. Przy czym zmniejszenie dawki nie skutkuje zwiększeniem lęków.
 

Edytowane przez Weedkacy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę.

Za dwa tygodnie idę na wizytę do mojej psychiatry.

W czerwcu będzie dwa lata , jak się leczę. Zobaczymy co teraz powie.

Choć przyznam że moja lekarka dobra jest, Fajnie mnie prowadzi i fajnie tłumaczy.

Już przynajmniej ludzi się nie boję i nie obawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No już ponad 1,5 roku się leczę.  Teraz nie ma źle. Spotykam ludzi , to się ich nie boję, nie obawiam, tak jak dawniej. Dawno temu to unikałem ludzi. Teraz nie jest jakoś super dobrze, no ale jest lepiej niż kilka, czy kilkanaście lat temu. Zobaczę co mi psychiatra powie za dwa tygodnie. Przyznam że chciałbym już przestać brak leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Toaletka rośnie na wszystkie stymulanty ale to nie jest tak że lek przestaje działać tylko on działa ale tak podtrzymująco nic więcej, to jest takie lekkie działanie aktywizujące prawie niewidoczne ale jakieś tam jest. Miałem tak s bupropionem ale będę się przymierzał do Moklobrmidu jak mi lekarz da dlatego mam pytanie odnośnie działania na tobie społeczna...

Czy Moklobemid działa na fobie społeczna poprzez odhamowanie dopaminowe tak jak Solian czy jest to zbliżony mechanizm bardziej do SSRI???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×