Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hello people! :)


Gość elfik666

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim mam na imie Marta mam 25 lat i choruje od 2006 na nerwice lękową :zonk: glownie pod postacia fobi spolecznej.

Nie mam zadych bliskich przyjaciol ani kogos z kim mogla bym porozmawiac powaznie i sie wyzalic. Ciezko mi sie zyje, chociaz leki troche mi pomogly bo na poczatku bylo strasznie!!!

Mam tez duze problemy z koncentracja(przewaznie wsrod ludzi) za ktore jest mi bardzo wstyd i bardzo mnie one przerazaja bo boje sie ze bedzie tak do konca zycia. Bardzo chetnie poznam kogos wartosciowego i wrazliwego.

 

:) :papa:

czarna.jpg.579f6ca71917673599c8e349218c0318.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfik666, Witaj.

Długo chorujesz. Tylko lekami starałaś się pokonać swoje słabosci? Nie tędy droga, zwłaszcza przy fobii spolecznej. NIgdy nie myślałaś o terapii i pracy nad sobą? Widzę, że jesteś z UK wiec moze masz utrudniony kontakt z terapeutami,.......nie wiem....mogę sie mylić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lecze sie lekiem Alventa 150 mg, 2 tabletki na noc biore i bardzo pomagaja, ale nie jestem jeszcze w pelni zdrowa. Lepiej by bylo pewnie gdybym jeszcze wieksza dawke dostawala, ale lekarz nie chce przepisac. Zaleca mi bardziej psychoterapie, ale nie chodze na nia bo pracuje i nie lubie gadac do obcych o moich problemach, wkurwia mnie to:hide:

 

[Dodane po edycji:]

 

Nie mam utrudnionego kontaktu z terapeutami w Londynie, ale 2 razy z nimi gadalam i cale to spotkanie bylo nieprzyjemne i raczej niepotrzebne. Gozej sie nawet po nim czulam :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfik666, Bo terapia nie polega na głaskaniu po głowie, rozmowie na temat zaprawiana kompotów, na opowiadaniu sobie kawałów. To nie imieniny cioci czy wczasy pod gruszą.

Terapia powoduje często pogorszenie stanu psychicznego pacjenta, o to w tym właśnie chodzi,żeby uświadomić to co nieuswiadomione, zabrać sie w koncu do pracy, nie tkwic w starych schematach. Nikt nie powiedział,że terapia to relaks. Niestety tak nie jest. Na terapię chodzi się przez dłuższy okres czasu, moze to być rok, dwa, trzy....zależy od przypadku.

Napisalaś,ze cale spotkanie z terapeutąbyło niepotrzebne. Dlaczego? Napisałaś,ze było nieprzyjemne. Nikt z nas nie lubi opowiadać o swoich emocjach, przemyśleniach, trudnych i bolacych przeżyciach. Nie wspominając o tematach intymnych. Ale niestety......albo chcemy wyzdrowieć, albo taczać sie w tym gównie...bo nie dojrzeliśmy jeszcze do terapii. Życzę Tobie odwagi, zebyś się przełamała.Tylko terapia rozwiaze Twoje problemy. Leki nie usuną przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, ma całkowitą rację. Zaufaj mi, każdemu jest na początku ciężko na terapii, w końcu to obca osoba, poza tym i tak pewnie nie zadziała, bo jak od gadania można wyzdrowieć itd. Okazuje się jednak że terapia znacznie różni się od spotkania z przyjaciółką przy kawie. Jest ciężka, często trudna i nie zawsze przyjemna. Poza sesją z teraputą trzeba pracować dużo nad sobą w domu, zwykle długo......ale są rezultaty, może to potwierdzić wiele osób :great:

Także nie zastanawiaj się długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja witam serdecznie :smile: .

Tak sie składa że zażywamy ten sam lek i w tej samej dawce.Lekarze rzadko podnoszą wyżej 150 nie wiem dlaczego (myśle że albo mała różnica w skuteczności w dawkach 150+ lub z powodów mozliwosci wystąpienia skutków ubocznych) ale rzadko się spotyka osoby biorące 225 lub nawet 300 mg.

 

Oprócz leków psychoterapia pewnie jak najbardziej wskazana tak jak wcześniej pisało kilka osób.

 

Pozdrówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magda myslisz ze jestes ladna ?

 

[Dodane po edycji:]

 

Magda myslisz ze jestes ladna ?

 

ja naprzyklad jestem "miszczem" dzieki mnie na forum jest o 30 nickow wiecej niz przed tym zanim mnie nie bylo. No ale ja jestem "miszczem" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×