Witam i proszę o pomoc

[ozzy]

Witam Wszystkich:)

Mam 23 lata i od około dwóch miesięcy dzieje się ze mną coś dziwnego.Nie wiem sama do czego to zaklasyfikować.Najpierw były przerażające wizje krzywdy i śmierci bliskich mi osób.Które nie wiem skąd się brały.Ale wracałam do siebie szybko i do obowiązków.A z czasem pojawiały się nowe i coraz częściej.Póżniej ogromne poczucie winy i strach, żę coś ze mną nie tak.Dlazcego nie mogę zapanować nad włąsnymi myślami?Przecieżprzez tyle lat mogłam.Czy to choroba psychiczna?Byłam 3 razy u psychologa, było mi troszkę lepiej w dzień wizyty a potem to samo.Depresja z tego powodu.Więc przestałąm tam chodzić, pani się nie sprawdziła.Mówiła, żę ona mi nie pomoże, że ja się muszę pomęczyć ze sobą!!!No i męczę się do dzisiaj.Pomozcie

[nihil novi]

Witaj!

Mam nadzieję, że znajdziesz tu pomoc.

Co do pani psycholog, to źle trafiłaś. Niestety, można trafić do złego psychologa. To branża jak każda inna. Miałam podobną sytuację kilka lat temu. Dowiedziałam się, że jestem niepoważna i że moje problemy to nie są problemy. Zraziłam się tak, że dziś, kiedy przydałaby mi się taka wizyta unikam jej jak ognia.

Jeśli masz trochę siły to próbuj szukać innych specjalistów, psychologów czy psychiatrów. Wymaga to czasu, niekiedy pieniędzy, ale przede wszystkim dużo siły. Myślę, że warto. To, co piszesz jest niepokojące dla osoby z boku, tym bardziej dla Ciebie bo jesteś świadkiem własnych myśli. W tym momencie rozmowa z osobą, która umie pomóc jest ważna.

W każdym razie forum stoi dla Ciebie otworem :)

[defective_detective]

Witaj ozzy!

 

Ważną rzeczą jest, aby odróżnić urojenia od natrętnych myśli. Nazywasz to wizjami. Masz na myśli halucynacje, czy natrętne myśli w Twojej głowie, których nie potrafisz odpędzić?

[ozzy]

Dzięki za odpowiedzi.Więc myślę, że to bardziej natrętne myśli niż halucynacje.Walczę z nimi jak mogę, a one jakby same zmuszają mój mózg do ich wygenerowania choćby na sekundę.Okropne.No i do czego można to zakwalifikować?Gdzie się udać?Czy macie tu na forum specjalistę psychologa czy psychiatrę?Do jakiego wątku się zapisać by porozmawiać z kimś kto ma podobne problemy?

[Gość]

Cześć ozzy,

Zobacz tu odpowiedzi-i-pytania-do-psychologa-f32.html

[ozzy]

Przeraża mnie coś co ostatnio przeczytałam.A mianowicie, że chorobę psychiczną wywołuje jakiś bardzo silny stres i, że do 22 roku życia rozwija się mózg, dlatego w tym wieku często objawia się np.shizofrenia.I co ja mam myśleć?Miesiąc temu skończyłam 23 lata...Jestem załamana.Płaczę codziennie.Boję się rozstania z mężem i dzieckiem(że mnie wyślą do szpitala psych.)Jutro wybieram się do psychiatry do naszego ośrodka zdrowia.