Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Już było tak dobrze... Nie spodziewałam się tego kryzysu. Ale to tak właśnie jest. :x

 

-- 29 sie 2012, 11:37 --

 

New-Tenuis, droga do ulgi.

 

-- 29 sie 2012, 11:37 --

 

droga do szczęścia

Ulżyj sobie w inny sposób, może porzucaj sprzętami po pokoju :P . Ale sobie krzywdy nie rób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

New-Tenuis, niestety to mi nic nie da... wiedziałam, że to udawanie spokoju na nic się zda, już po dwóch dniach mnie szlag trafił :roll:

kafka, matka psa bierze do kiosku ostatnio... nie nudzi jej się w pracy przynajmniej. ale za to ja nie mam do kogo się przytulic w domu :( nie. koleżanka już wczoraj miała ostatniego komisa i zdała. a odwiedzać jej znienacka nie będę, w końcu wiem, jak to jest być chorym, ja bym się nie ucieszyła. :P poza tym sama chora nie chcę być, już mam dość choróbsk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idontknowNie ma znaczenia,że masz 17 lat.Do psychologa i psychiatry nie trzeba skierowania ani zgody rodziców,jak się nie pochwalisz to nikt się nie dowie.Nawet gdyby mama się dowiedziała,to chyba lepsze to niż życie w takim stanie.Pomyśl,co by twoja mama przeżyła,gdyby to sama odkryła,na pewno widzi że cierpisz i się martwi.To jest Twoje życie i masz prawo do pomocy,ze względu na siebie i Twoich bliskich.Cierpienie psychiczne,blizny,zamknięcie się na innych,ryzyko zakażenia-chyba warto skorzystać z pomocy i z tego wyjść.Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciej farmaceuta, byłam w szpitalu, w przychodni, wszędzie mówią to samo - musi być zgoda.. Jak na razie, sama nie wiem co się ze mną dzieje. Z jednej strony chce pomocy, z drugiej wątpię, że coś to da. To się ciągnie tyle czasu, niby jest okej, w sumie większość znajomych nic nie widzi, nie zauważa, że coś jest nie tak. Jedynie 2 najlepsze przyjaciółki, wiedzą co przeżywam. To takie dziwne, wiem, że to droga donikąd, ale zawsze mam ochotę to robić, tak po prostu i dlatego uważam, że mam coś z głową, jakkolwiek to brzmi. Również pozdrawiam, równie cieplutko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idontknowTo mówisz,że jest zgoda i tyle.Tam gdzie ja chodziłem i miałem później na studiach zajęcia tego nie wymagali.To jest barbarzyństwo,sadyzm i totalny debilizm-a co by było,gdyby rodzic nie wyraził zgody-odmówili by pomocy?A gdybyś się potem powiesiła,to co?To się kur..a nadaje,żeby do NFZ zgłosić.Do ginekologa albo dermatologa też musi być zgoda?Z ciekawości zadzwonię jutro do NFZ i się zapytam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co robić, kiedy już nawet samookaleczanie nie pomaga?

 

Ja wtedy myślę o śmierci. :(

Dziś równo 6 tygów się nie tnę, ale co z tego, jak zaczęłam walić ręką w co popadnie. To też jakaś autoagresja jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, Czy pomoże,czy pogorszy to będę myślał jeśli to zrobię,a czy faktycznie coś da czy nie - ewentualnie popełnienie błędu, i nic to nie pomoże, a być może coś zmieni - nie wiem.

Tak czy siak byłoby to "jednorazowe".

Zaś regularne cięcie...spirala,która do niczego nie prowadzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×