zazdrosc

[madziulek21a]

jestem chorobliwei zazdrosna:(pomocy..nie daje sobie juz rady.nie mam sily juz zyc przez swoje chore zchowanie..pomozcie mi...

[Gość]

Nie wiem, jak poważny jest Twój problem, ale skoro o nim piszesz, to pewnie jest sporo do przepracowania. Raczej jest to konieczne, bo chorobliwa zazdrość jest w stanie rozwalić każdy związek, bo naprawdę ciężko to wytrzymać. Może na początek zadawaj sobie sto razy dziennie pytanie, do czego ta zazdrość Ci jest potrzebna. Czy możesz mieć jakiś realny wpływ na postępowanie partnera? Moim zdaniem nie, nie ma znaczenia, czy go będziesz kontrolować, czy nie. Albo jest wierny, albo nie. Nie warto się zadręczać czymś, na co nie mamy wpływu. Jedyne, co może zrobić zazdrość, to rozwalić Wasz związek. Na pewno nie pomoże zapobiec zdradzie. Także zaufanie jest jedyną rozsądną drogą, jeśli się nie chce zwariować, a związek ma trwać.