Skocz do zawartości
Nerwica.com

Orgazm

Znaleziono 1 wynik

  1. Jestem z mężem już 15 lat. Nasza relacją jest ok, dbamy o to aby codziennie się przytulać, całować, okazywać sobie tą miłość w codziennych gestach. Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to jest srednio. Ja od jakieś czasu czuje ze moje libido wzrasta, pragnę seksu, urozmaicenia i jestem otwarta na wszystko. Ale problem polega na tym, że mój mąż w łóżku jest egoistą. Teraz seks kończy się krótka piłka, a ja musze dokończyć i zaspokoić się sama. No przecież to nie tak powinno wyglądać. Dawniej zdażały się takie sytuacje i zaluje, ze nie miałam odwagi wtedy nic z tym zrobić. Nie zawsze tak to wygląda i wyglądało. Też liczę się z tym że po ciężkim dniu, ogarnianiu dzieci i codziennych obowiązkach wieczorem w tygodniu nie ma sie siły na wyciąganie zabawek i wymyślanie, bawienie się sobą. Poprostu chce osiągnąć orgazm razem z mężem, a na dłuższe akcje przyjdzie czas kiedy indziej. Oczywiście rozmawiałam z nim o tym. Do niego pewne rzeczy dochodzą po fakcie. Mowilam, ze mam dużą ochote na seks i ze jak to ma tak wyglądać to poprostu nawet nie chce zaczynać. Tez mówiłam, żeby oglądnął sobie pornola skoro zapomniał jak to powinno wyglądać. Ze z seksu powinny czerpać przyjemność obie strony. Mam ochotę zrobić mu tak samo, w sensie zrobi mi dobrze, a ja odwrócę się do niego plecami i pójdę spać. Tylko, że ja tak nie umie.... Sytuacja z ostatniej akcji. Gra wstępna polegała na dotknięciu cycka i dupki i już wchodzi na mnie. Mówię stop, przecież ja się nie rozgrzałam i jest tam sucho. No to zaczyna się palcówką w między czasie parę pozycji, przerywamy żeby mnie bardziej rozgrzać No ale koniec końców on już kończy bo nie może już wytrzymać i boli go ręką od palcówki. poinformowałam go o tym, że tak sie to skończyło, że sama musiałam dokończyć. Nie wiem jak mam rozwiązać tą sytuację. Nie chcę żeby tak było..
×