Od kilku lat pogrywam w pokera. Nie mam długów i problemów finansowych. Jednak ciągle myślę o grze, strategii, rozdaniach.
Spacer (myślę o kartach), sen (koszmary , karty). Jestem z nową dziewczyną (mam uczucie że w tym czasie mógłbym grać zamiast spędzać z nią czas)
Mam problemy z zakochaniem się ... czy jest to możliwe że emocje które doświadczam podczas gry są tak intensywne że cała reszta świata nie ma się co z nimi równać ? Karty wygrywają nawet z uczuciem zakochania ?