Hej, mój narzeczony trafił do więzienia na dwa lata.
Dla mnie jest to ogromnym bólem i szokiem,poniewaz mieliśmy zamieszkać razem.
Mam córeczkę z poprzedniego związku która bardzo się zzyla z moim partnerem. W lipcu mieliśmy brać ślub.
Jako, że jestem jego narzeczona ciężko mi o jakiekolwiek informacje na jego temat, bo nikt nie chce mi owych udzielić, a jego rodzina totalnie nie interesuj się tym, że siedzi.. Co mam robić? Pójść do jakiegoś adwokata? Czekać? Mogę mu jakoś pomóc? Da się jakoś skrócić ten czas? Jestem zalamana.