Jest tak, jak acherontia pisze. Zdarzyło się raz, że mój psychiatra, kiedy wszedłem do gabinetu i usiadłem, zaczął pierwszy pytając "lęki?", co potwierdziłem. Czasem widać, kiedy ktoś jest odurzony, czy schorowany, niektórzy lekarze są na wszelkie zmiany dużo bardziej wyczuleni.