Ja dostalam paranoje na punkcie mahjonga ,sudoku i grałam godzinami aż do bólu barku i ledwie na oczy widziałam. Przestałam grac bo od siedzącego trybu życia zaczęło fizycznie zdrowie szwankować.
@bei przeszlo ,2 dni bolała glowa ,wiesz napięcie.Męczą myśli .Całą noc spalam przy wlączonym tv na muzyce ,i rano wstałam lekko ,spłynęły problemy z głowy, i wszystko znowu stało się jasne ,wiem co robić
@Ladyboy na silowni stawy zniszczczylam,dlatego teraz chodzenie i jest ok ,w domu mam orbitrek, stepper ,i od czasu do czasu dreptam ale tylko trochę. Musiałam przearanżowac cały styl co nieco pozmieniać.
Dopiska
to zn. nie zniszczyłam ale szkodziło mi na stawy
@Ladyboy świetnie ,trzymaj tak
Wiem jak trudno utrzymać dyscyplinę
Ja staram się codziennie robić kilometry ,taka aktywność regularna nie ważne co to jest byleby codziennie.więc bez względu na nastrój i samopoczucie trzymam się tej zasady ,że codziennie wychodzę. Póki Się ruszam czuje ze żyje.
Nowy rok wczoraj zaczęłam od długiej trasy ,wcale nie czułam się dobrze ,ale co postanowiłam to zrobiłam.