Klaudynka777
Użytkownik-
Postów
15 -
Dołączył
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Klaudynka777
-
Tak da się wyleczyć z fobii bez leków, walczyłam z ty 17 lat aż przez inną chorobę trafiłam do psycholog. Do dziś dnia boję się leków i ich nie zażywam nawet jak mam wrażenie że umieram bo jestem taka chora. Słuchaj dasz radę wystarczy wiara wiem że to ciężki orzech do zgryzienia też kiedyś nie wierzyłam ale żyje jestem trwam. Wszystko można jak się chce. Nie mówię że ona zniknęła ale jest niebo a ziemia kiedyś nie kupiłabym nawet chleba bo wstyd ograniczał wszystko. Będzie dobrze działaj i zapisz się do psychologa i pamiętaj mów o wszystkim bez tajemnic
-
Witaj Ja miałam biegunki bez leków tak organizm działał na stres. Z tego co mi wiadomo każdy lek musi się wchłaniac 2 tygodnie żeby zadziałał. Lecz każdy organizm jest inny trudno jedno znacznie określić. Ja wychodzę z tego bez leków i na prawdę się da trzeba wiem że w trudnych chwilach wydaje się że nic nam nie pomoże ale gdy organizm się uspokoi wszystko minie. Polecam na siłę czytać książki nawet gdy litery się rozmazuja np. Moc pozytywnego myślenia Norman Vincent Peale bardzo pomogła mi ta książka. Mimo że na początku daje mieszane uczucia a w tym ciężkim stanie ciężko się skupić. Gdy to trochę ucichnie w jakiś sposób będziesz dziękować że masz tą chorobę uczy nas cierpliwości szacunku dla samego siebie. Będzie dobrze nasz mózg jest bardzo mądry. Polecam również pójść do psychologa wydaje się to śmieszne ale dużo pomaga. Trzymam kciuki za Ciebie jak i resztę forumowiczów.
-
Jeśli mnie się udało to i Tobie się uda...
Klaudynka777 odpowiedział(a) na EwaGee temat w Kroki do wolności
Hej czy można w wiadomości prywatnej dostać ten link bardzo chętnie bym poczytala- 2 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć raczej nie jestem zwolenniczka leków jeżeli uważasz ze to ci pomoże i mocno w to wierzysz być może tak będzie ale pamiętaj to wszystko siedzi w naszych głowach to my musimy mieć władze nad myślami wtedy świat się zmienia. Będzie dobrze Życzę Zdrowia i Wytrwałości
-
Przedewszystkim musisz siąść i jak nigdy porozmawiać z żoną musicie zacząć rozmawiać o wszystkim i w prost mówić co w danej chwili czujecienp. Słuchaj nie chce zebys tak robiła bo to mnie boli słuchaj proszę Cię wspieraj mnie i staraj się zrozumieć ja chodzę na terapię dla ciebie i dziecka itp. Musisz jakoś przełamać to nie możesz spadać w dół ani żeby ludzie ciągnęłi cie za nogi trzeba piac się w gore trzeba mówić o uczuciach. Każdy może tylko mysli pozytywne nas uczą nowych zachowań. Dasz radę! !!!
- 4 odpowiedzi
-
- powitanie
- (i 1 więcej)
-
Cześć tez miałam ten problem od dzieciństwa dopiero inna choroba zmusiła mnie do pójścia do psycholog i uwierz to pomaga. Myśl ciągle nic się nie stanie przecież ludzie zawsze patrzą na wszystkich bo to ich ciekawość ja też bałam się isc do sklepu wolałam iść na piechotę niż wsiąść do autobusu to było źle myślenie z tego da się wyjść trzeba ciągle sobie powtarzać ze to siedzi tylko w glowie przecież nic się nie stanie jeżeli coś ci nie wyjdzie nikt na tym nie ucierpi to tylko nasze strach nas ogranicza.
- 4 odpowiedzi
-
- powitanie
- (i 1 więcej)
-
Dzisiaj niestety jest trochę gorzej acz kolwiek przez dwa lata było świetnie nawet teraz patrząc na to byłam tak uśmiechnięta i pogodna jak nigdy a wręcz np. Gdy jechalam taxi sama zaczepialam Pana by prowadzić jakaś rozmowę. Wręcz wszystkie objawy minęły a trwało to jakieś 15 lat teraz niestety jest troszkę słabo ale to przez lęki ale to wszystko przejdzie to tylko nasze myśli natretne każą nam mieć jakieś dolegliwości.
-
Pamiętajmy nie poddawac się jest najważniejsze to nasze ciało nasz umysł nasze decyzje wiem ze łatwo tak mówić ale jak nie będziemy myslec pozytywnie to będzie źle. Musimy wziąć się w garść i do przodu
-
Dzisiaj niestety jest trochę gorzej acz kolwiek przez dwa lata było świetnie nawet teraz patrząc na to byłam tak uśmiechnięta i pogodna jak nigdy a wręcz np. Gdy jechalam taxi sama zaczepialam Pana by prowadzić jakaś rozmowę. Wręcz wszystkie objawy minęły a trwało to jakieś 15 lat teraz niestety jest troszkę słabo ale to przez leki ale to wszystko przejdzie to tylko nasze myśli nakrętek każą nam mieć jakieś dolegliwości.
-
Ja tak samo tego się trzymam nie jest łatwo każdy z nas z czymś się zmaga ale zaglebiac się w smutku nie jest dobrze. Staram się nie myśleć o skutkach tej choroby. Kiedyś przez całe dzuecinstwo zmalała się z fobia społeczna w tam tych czasach nie było to nikomu znane. Byłam grzecznym dzieckiedy lecz nie chodziłam do szkoły z obawy ze znowu mi cos nie wyjdzie aż w wieku 17 lat grozil mi dom dziecka nie za jakieś wybryki czy coś tylko problem był na podlozu nie spelniania obowiazku szkolnego. Niestety każdy ma cos co go najbardziej lub mniej stresuje. Dzisiaj myślę że tak musiało być. Uważam że ta choroba pozwoliła mi na prawdę cieszyć się życiem mam synka 4 letniego który jest Aniołkiem. Gdyby nie on nie wyszla bym z tego co prawda teraz jest lekki na wrót ale nie poddaje się będzie dobrze a te dwa lata bez choroby były najpiękniejsze jakie mogłam mieć w końcu poznalam siebie to co mnie cieszy fobia zniknęła jesteśmy tylko ludźmi każdy robi zakupy każdy idzie załatwić sprawy każdy coś robi. Z tym ze my nic nie musimy MY MOŻEMY
-
Hejka czy jest ktosens jeszcze na tym forum
-
Hejka jestem nowa tu jeszcze nie bardzo rozumiem co i jak ale może mi wybaczycie a więc tak zacznę od tego ze 2 lata temu chorowalam na nerwice po pomocy psychologa i miesięcznej kuracji lekami wszystko odeszlo dwa lata spokoju było czyli da się jeżeli się chce każdy z nas wie ze to trudne ale trzeba myslec pozytywnie inni żyją normalnie dlaczego my nie możemy przecież to tylko nasze myśli. No i wrocilo od dwóch tygodni miałam objawy teraz trzy dni jest dobrze jeszcze dopadla mnie choroba. Jak to się mówi chora dusza chore ciało. Nie poddawaj my się każdy ma cos za uszami słabe dzieciństwo alkoholizm w rodzinie dużo przypadłości ale na każdy problem jest sposób Bóg powiedział masz prawo wyboru To TY DECYDUJESZ NIKT INNY i ja osobiście tego się trzymam. Może ktoś włączy jak Ja z tym umysłem. ?
-
Hejka jestem nowa tu jeszcze nie bardzo rozumiem co i jak ale może mi wybaczycie a więc tak zacznę od tego ze 2 lata temu chorowalam na nerwice po pomocy psychologa i miesięcznej kuracji lekami wszystko odeszlo dwa lata spokoju było czyli da się jeżeli się chce każdy z nas wie ze to trudne ale trzeba myslec pozytywnie inni żyją normalnie dlaczego my nie możemy przecież to tylko nasze myśli. No i wrocilo od dwóch tygodni miałam objawy teraz trzy dni jest dobrze jeszcze dopadla mnie choroba. Jak to się mówi chora dusza chore ciało. Nie poddawaj my się każdy ma cos za uszami słabe dzieciństwo alkoholizm w rodzinie dużo przypadłości ale na każdy problem jest sposób Bóg powiedział masz prawo wyboru To TY DECYDUJESZ NIKT INNY i ja osobiście tego się trzymam. Może ktoś włączy jak Ja z tym umysłem. ?