
kabaretka
Użytkownik-
Postów
51 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kabaretka
-
Mialam byc ale niestety sie rozchorowalam. Pojawie sie jednak na nastepnym spotkaniu. O ile takowe planujecie
-
Witam! Ja kiedys bywalam regularnie na forum, potem sie lekko "podleczylam" ale wszystko wrocilo. Tak jak i ja do Warszawy. Z przyjemnoscia wpadne 28 lutego na spotkanie i poznam was :) Tylko jak was rozpoznac?
-
ja po braniu zoloft juz 2 miesiace moge powiedziec ze sie po nim chudnie. apetyt mniejszy, jem malo, bardziej z rozsadku lub z nudow. schudlam z wagi 53 kg (po lerivonie) do 46 kg. czyli sporo. pozdr
-
Toksyczne związki !!!! (związki które was wykańczają)
kabaretka odpowiedział(a) na nadin-1 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
a ja jestem caly czas zalamana, przygnebiona po wyprowadzce. staram sie byc zajeta, ale wieczory i poranki sa najgorsze. tak bardzo pragne go zobaczyc, wpasc w jego ramiona i po prostu go przytuilic. tak bardzo tego potzrebuje. on za mna tez teskni. nie mam sily, tylko placze placze i placze, a serce boli niesamowicie. -
Toksyczne związki !!!! (związki które was wykańczają)
kabaretka odpowiedział(a) na nadin-1 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
calineczka, dzieki za slowa otuchy. tez mowie sobie ze trzeba wierzyc, ze bedzie lepiej, ale czasami mam wrazenie ze oklamuje sama siebie. eh. -
Toksyczne związki !!!! (związki które was wykańczają)
kabaretka odpowiedział(a) na nadin-1 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
pyzia1, dasz rade. ja tez jestem w strasznym momencie. jak ci pisalam rozstaje sie z moim partnerem. zostal mi tylko tydzien z nim, chociaz go kocham. boli mnie to, nie potrafie wyobrazic sobie ze juz za tydzien nie bedzie nas, ze sie juz nie spotkamy, ze nie bedzie przy mnie. boje sie jak dziecko. ja jestem z toba, bo wiem co to za cierpienie i bol. -
Toksyczne związki !!!! (związki które was wykańczają)
kabaretka odpowiedział(a) na nadin-1 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
nigdy nie jest wina tylko jednej osoby. ja tez bym mogla powiedziec, ze winna jestem ja rozpadzie mojego zwiazku. jak bedziesz sie obwiniac bedziesz sie czula jeszcze gorzej pyzia1, trzymaj sie. wiem ze boli, ale musi bolec, zeby bylo lepiej. blagam nie obwiniaj sie. -
hej Mandragorka, ja biore zoloft od 15 dni. przestawilam sie z lerivonu (mianseryny) i tak jak po lerivonie juz po okolo 12 dniach czulam sie swietnie, moglam gory przenosic, to przy zolofcie tak szybko poprawa nie nastepuje. odstawilam lerivon gdyz lekarz powiedzial ze to sa leki starej generacji i ze mozna go krotko brac. zaproponowal zoloft, i tak tez zmienilam go. uprzedzil mnie jednak ze zoloft jest lekiem nowej generacji, w zwiazku z czym poprawa nastroju nastapi pozniej, nawet do okolo 5 tyg. ja nie czulam sie zle po zolofcie, fakt nie czuje sie tez jakos dobrze, jednak skutkow ubocznych, moze poza bezsennoscia nie mam. osobiscie ci radze poczekac jeszcze troche. zawsze pierwszy tydzien na lekach jest dosc ciezki, bo organizm musi sie do niego przyzwyczaic. jak po 2 tyg bedziesz sie caly czas bardzo zle czula, idz do lekarza. i pamietaj wiara czyni cuda. 3mam kciuki
-
Ja sie z Toba nie zgadzam. Mi osobiscie to forum bardzo pomaga, bardziej rozumiem swoje zachowania i problemy. Moge spytac sie o rade. Najbardziej pomocne bylo dla mnie jak nie wiedzialam co sie ze mna dzieje, kiedy zaczelam brac leki antydepresyjne. Od razu otrzymalam pomoc i wsparcie. Poza tym czytanie tego forum uswiadamia ci ze nie jestes sama z choroba, ze ludzie cierpiacy na depresje maja swoje wzloty i upadki. Kolejna rzecza o ktorej uwazam trzeba wspomniec jest mozliwosc pomagania innym, wspierania ich i przede wszystkim wysluchania. Pomaga to i mnie i im. Oczywiscie decyzja nalezy do ciebie. Ja jestem wdzieczna ze to forum istnieje. Pozdrawiam
-
a myslalam ze Bog wie wszystko? jak widac nie ten. hahahaa
-
PSYCHOPATA, nie graj, mnie to calkiem humor poprawia
-
zmienilam lek, gdyz lekarz moj rzekl ze lerivon (pierwszy lek ktory bralam) to starej generacji lek, i wiele skutkow ubocznych. dal mi go tylko dlatego ze zle ze mna bylo,a jak wiadomo te starej generacji reaguja szybciej. i kazal pobrac ze 5 tyg a potem na lagodniejszy sie przerzucic. eh. ja caly czas sie czuje, bardzo dobrze, tylko tak dziwnie rozbudzona przed snem jestem.
-
rozpisz sie
-
witamy cie mi forum bardzo pomaga, wiec jestem pewna ze pomoze i tobie. ludzie sa tu swietni, wiec ciesze sie ze jestes. Pozdrawiam
-
świadomość bycia na lekach - jak sobie z tym radzic??
kabaretka odpowiedział(a) na betty_boo temat w Depresja i CHAD
dobre pytanie ludzie mysla ze wszyscy moga sobie dac rade, a pytanie czy ja naprawde ich potrzebuje jest niezwykle denerwujace i powoduje we mnie myslenie, ze ja jestem gorsza, slabsza niz oni, bo musze byc na lekach. albo pytanie jakie czesto slysze: a co bedzie jak przestaniesz je brac? a co ja medium jestem? nie wiem, co bedzie, najwazniejsze ze teraz mi one pomagaja sie nie rozsypac, bo teraz mam ciezki okres, zmian, ktorych sama sobie nie wybralam. -
świadomość bycia na lekach - jak sobie z tym radzic??
kabaretka odpowiedział(a) na betty_boo temat w Depresja i CHAD
eh. macie racje. mnie tez leki mozna by powiedziec uratowaly zycie. pomagaja, mam teraz bardzo ciezki okres, i gdyby nie one to bym siedziala plakala i pewnie cos glupiego zrobila. a tak jest w porzadku. denerwuje mnie tylko reakcja na to ze biore leki. wszyscy mowia ze nie sa mi one potrzebne, ze sama dam sobie rade, bo oni sobie dali. eh. zero zrozumienia. pozdr -
Problem z odżywianiem i samooakceptacją
kabaretka odpowiedział(a) na aniste1311 temat w Pozostałe zaburzenia
witam! polecam ci abys skontaktowala sie z dietetykiem. on pomoze ci jak sobie radzic z tym problemem, naprawde wiem, ze to do najprzyjemniejszych nie nalezy, ale idz do lekarza. osobiscie za bardzo sie nie znam, ale warto sprobowac. 3mam kciuki. i daj znac jak bylo. pozdr -
witam! ja niestety nie jestem jeszcze doswiadczona, gdyz biore zoloft (sertraline) tylko 2 dni. jednak moj lekarz kazal mi go brac codziennie rano 1 tabl 100 mg jak tylko sie obudze wraz z pol litrem przegotowanej wody. nie mam na razie zadnych objawow ubocznych (moze dlatego ze przestawilam sie z lerivonu ktory pewnie jeszcze dziala). a jak ty teraz sie czujesz? jakie miales objawy uboczne na poczatku? jak tylko bede brala troche dluzej to napisze. pozdr
-
wiele osob napisalo ze sie chudnie to zolofcie. ja biore zoloft od dwoch dni (przstawilam sie po lerivonie) i jakos nie czuje zmniejszenia apetytu. a moze to dziala po jakims czasie dopiero? czy ktos moglby mnie oswiecic?
-
ja chce z nich zrezygnowac, bo one daja mi przyjemnosc na chwile, a potem przez nastepne kilka godzin, jestem wsciekla na siebie bo przytyje. to moja obsesja, nie ma godziny bym nie sprawdzala czy nie mam wiecej w talii, to mnie naprawede wykancza, ale to po prostu nie akceptacja wlasnej siebie i wlasnego ciala. wiem co powiecie, trzeba to leczyc, ale nie bedac w polsce to naprawde nie latwe. pozdr
-
VTEC dzieki wielkie, naprawde swietnie to rozjasnialo sie dla mnie. ja generalnie teraz staram sie ograniczac jedzenie tzn nie jest tak by peknac poza tym przytylam po lekach glownie w talii, reszta jest bez zmian, wiec postaram sie skupic tez na cwiczeniach w tej czesci. jak schudne to podziele sie z wami moimi spostrzezeniami.