Tella

Dobry wieczor

Nasen jest ok, natomiast Onirex potrafi sponiewierac.

Klaszcze magilla, łyżka laparoakopowa

https://zapodaj.net/b78c51c10f15b.jpg.html To też was przeraża?

Co innego personel, co innego pacjent.

Oj tam. Tam nic się nie dzieje, trochę maszyn, trochę krwi

Sala operacyjna

Na operację nie dziś, nie moja głowa. Czuję się jakbym obok siebie była hehe

Hejka. Ale czad. Wczoraj nie moglam zasnąć, a że Trittico mało już działa to wzięłam Nasen tyle, że miałam coś innego...poltabletki. Jeju jak ja się dziwnie czuje niby spiaca niby na haju. Wymieniłam się z koleżanką, że to ona dziś na operację pojedzie. Ja za to dezynfekuje wszystko, bo ten zapach dobrze jakoś mi robi.

Zbieg zbieg okoliczności, chyba, ze jestes wiewiorka wówczas sens.

Też nie lubię udawania, ale wiesz chce się wypaść doskonale. Takie doskonalenie, czasem też na plus nie wychodzi. Jerzy tak, zaskoczona jestem, że mam wzięcie i to jeszcze od fajnych, pozytywnych osob

Tak, wiem, że powinnam korzystać z życia. Choć jakoś się "boje" wyjść do mężczyzn . Ten co na kawę mnie zaprasza,, bardzo miły, sympatyczny, ma synka. Sama dawno na niego zwróciłam uwagę. No i ten milioner został, ale no, co ubrać na spotkanie z milionerem wg was?

Jakoś ostatnio same propozycje na kawy dostaje.

Tak, tak. Zakręcony lekarz był. Zawsze dobrze, że strony nie pomylił. W ogóle wczoraj spotkałam swojego pacjenta i zaprosił mnie na kawę. Zastanawiam się czy etycznie mogę na nia iść W regulaminie mam nie przyjmować prezentów, ani nieruchomości o kawie nie ma nic napisane.

Hejka w 2017 roku! I jak tam nastroje?