Czesc, mam na imie Maciek i koncze niedługo 22 lata.
Wszystko sie zaczelo jak moje siostry wyjechaly na studia (ja 14 lat?) a ja zostałem z mamą i bratem, ona poznała jakiegos chłopa alkoholika(moj ojciec
alkoholik też) no i na początku wszystko okej, przychodził do nas, jakoś tam sobie spędzali razem czas no ale nagle sie zaczeło picie z jego strony, jakieś tam kłotnie po imprezkach, on zaczął u nas nocować itp, a że ja miałem pokój obok sypialni mamy to wszystko słyszałem, klótnie, wyzwiska, jak uprawiali seks... raz nie wytrzymalem i wrzasnąłem... sie popłakałem a mama przyszła i mi powiedziała ze to z telewizji głosy... (niby sex normalna rzecz ale wtedy jakos tak zareagowałem) Moj brat wyjechał na studia to juz w ogole sie zaczeło, on pijany chciał wychodzic z domu, ona go zatrzymywala jakies szarpaniny itp.... mówiłem ze nie chce juz go tu więcej a ona zawsze cos tam nazmyślała i ciągle to samo... często przez te kłotnie nie spałem do rana prawie ze. Kiedyś nawet nagrałem te kłótnie zeby pokazac dla sióstr i tam było,ze on ją uderzył i rózne takie świnsta ze to niewyobrażalne.... myślalem, ze jakas zareagują a one nic z tym nie zrobily....mieliśmy tez problemy z kasą, czesto odcinany gaz, prad itp obiad to rzadkość był... przyszedł moment ze nie miałem ciepłej wody 2 lata, prad mieliśmy na licznik ze trzeba było wykupic kod, ale czasami mama nie wykupywała i nie było prądu tydzien...miałem myśli samobójcze wtedy, chciałem tez uciec z domu zeby ktoś na mnie uwage zwrócił, ze to nie jest normalne to wszystko co sie dzieje...miałem chyba też nerwice lękową, tak mi sie zdaje, bo miałem tak, ze jak wychodziłem z domu to mdlałem, gdzies szedłem sam to juz stoprocent ze zemdleje... bałem sie wychodzić, lezałem tydzien w szpitalu na obserwacji ale nic nie wykryli...mam teraz probelami z mięsniami, mam wszystkie spięte, nawet rozwieszanie prania to cięzar dla moich rąk, byłem u lekarzy na początku i każdy mowil ze to nic takiego, jakies badania kontrolne i to wszystko... w gimanzjum miałem okres, ze nie chodzilem 2 miesiace do szkoły, wychodziłem do szkoly, ale do niej nie szedłem..CZEMU ? sam nie wiem... przyszedlem okres matur, ja nigdy prawie sie nie uczyłem, ale jakos tam próbne zdawalem no ale na głownej z matmy oblałem no i dzowni siostra do mnie i sie pyta jak wyniki, ja mówię, ze z matmy oblałem a ona "tak? o no to dobrze i tak" wtedy sobie pomyslalem no to super, wierzycie we mnie : ) poszedłem do pracy, przepracowałem 9 miesiecy ale juz nie dawałem rady, moje mięsnie tak mnie bolaly, przychodziłem po pracy i polewałem je zimna wodą, na noc brałem tabletki przeciwbolowe, szedlem do pracy i byłem przerazony ze nie dam rady dzisiaj wytrzymac, bo to praca fizyczna była ... poszedłem na zwolnienie, oczywiscie kazdy myslal ze juz nie chce pracować, ze sciemniam... miałem jakieś tam badania podstawowe i wszyslo ze wszystko jest okej, lecz ja ciągle nalegałem na badania dalsze i wszyszło, ze mam przepukline, lordoze szyjna i lędziową itp, badanie mięsniowe tez cos wykazało, ze coś jest, ale w moim regione tego nie zbadaja i ze do warszawy trzeba bo to rzadkie... teraz wyprowadziłem sie i mieszkam z kolegami, dalej jestem na zwolnieniu, konczy mi sie zwolnienie i jestem przerazony, bo moje mieśnie, cos z nimi jest nie tak... a bede musiał isc do pracy, a do pracy jakiejś gdzie jest z kontakt z ludzmi, gdzie trzeba pogadac przez telefon albo na zywo nie pójde bo jestem bardzo wstydliwy i męczyłbym się... Często mam sny, dziwne sny, np ze mi zęby wypadaja... kiedyś, nie chodzilem do dentysty i miałem pruchnice, oczywiscie mama mnie nie prowadził do dentysty, kiedy juz troche dorosłem i zaczałem normalnie myslec to poszedłem razem z siostrami, duzo zebow zepsutych miałem, pare do wyrwania i przez to teraz musze miec aparacik, a nie mam kasy a dentystka mowi, ze to musi byc w najbliszym czasie załozony i tak tym sie martwie to odrazu mam takie sny. Potrafie mieć caly tydzień snów. Nie spię po nocach, np ja teraz cała noc nie spałem... wiem ze to wszystko napisane bez składni zadnej, przepraszam
i tak sobie myśle, ze zabiłbym sie i oddał oragny dla ludzi którzy je potrzebują