Jednak coś o sobie opowiem.
Dzis mialem miec 1 dzien pracy ale wczodaj mialem badania i pinda ktora mi krew pobierala cos spaprala bo leze jak bym byl pijany (ostatni raz pilem alkohol ze 2 lata temu)ciagnie mnie na wymioty i ogolnie sily nie mam cala poprzednia noc mialem bol mignenowy gdzie doreta nie pomogla +wymioty
Mam ochote zaje@@*c sasiada najpierw bite 3 miechy wiercil wiertara udarowa a teraz napier@la muzyka
W zeszlym roku mialem zapalenie ploc gdzie mnie zwolniji z roboty bo za dlugo na l4 siedzialem. Teraz borykam sie z problemami sercowymi na 3 pietro nie mam sily wejsc dostaje dorete cisnienie 130\90 niby w normie a nie moge sie denerwowac nic dzwigac ...
Co jeszcze stracilem dziecko wlascicelka poprzedniego mieszkania wyjeb#a mi rzeczy na smietnik bo sie z czynszem spoznilem pare dni to chyba wszystko a ojciec nie zyje z matka od 2 lat nie gadam jestem autoagresywy.