Skocz do zawartości
Nerwica.com

aga85

Użytkownik
  • Postów

    326
  • Dołączył

Ostatnie wizyty

737 wyświetleń profilu

Osiągnięcia aga85

  1. Witam się, tym razem na tym wątku. Zakończyłam swą trzecią przygodę z Alventą i od dziś wchodzę na Brintellix. Liczę na cuda, tak jak na wenli na początku były
  2. Dzwoniłam do psychiatry. Od jutra mam brać po 5 mg Esci i jak bóle żołądka nie miną odstawić po kolejnych 4 dniach. Wizyta 4 lutego. Wczoraj byłam u terapeutki i poradziła mi co mogę robić aby powstrzymać atak nerwicy. Ja mam typowo somatyczne objawy, które mnie nagle dopadają. Jutro jadę w góry z dzieciakami mam nadzieję, że jakoś przeżyję Pozdrawiam
  3. Właśnie wątrobę trzy miesiące temu miałam jeszcze ok. Robiłam wszystkie próby i cały lipidogram. Leki biorę te co zawsze. Tylko Esci mi doszło, więc dlatego go podejrzewam. Jutro mam dzwonić do psychiatry to jej powiem. Może mam jakąś interakcje.
  4. To to samo co Coronal. Ta sama substancja. To dziwne, że masz te tąpnięcia serca. Ja biorę rano 2,5 mg i na noc też 2,5 mg. Powinno się brać tylko rano, ale u mnie ten system się nie sprawdził, bo w nocy mi ciśnienie i tętno skakało i lekarz zadecydowała, że mam brać 2x i jest ok.
  5. KoalaLala ja właśnie boję się leków przeciwpadaczkowych, że mi mózg posiekają nasłuchałam się o nich strasznych rzeczy i trochę się zbulwersowałam jak psychiatra mi je zaproponowała. nika7779 a bierzesz jakieś leki na serce? mi tak serducho wariowało na Alvencie ale dostałam Coronal 5 i było ok. Tyle, że już go muszę brać ciągle.
  6. Witam Jestem nowa na tym wątku. Po roku bez leków wracam. Wcześniej dwukrotnie brałam Alventę, która świetnie zadziałała na moją nerwicę. miałam też krótką nieudaną przygodę z Seronilem. Teraz trafiłam do innej psychiatry. Wstępnie chciała mi przepisać leki przeciwpadaczkowe, bo podobno świetnie działają na lęki (????). Nie zgodziłam się jednak, więc ostatecznie dostałam Servenon i propozycję leczenia na dziennym oddziale nerwicowym - 8 tygodni. Servenon na razie po 2,5 mg przez 4 dni i w piątek mam dzwonić co dalej. Oddział nie wcześniej jak we wrześniu, jak córka pójdzie do przedszkola, bo nie bardzo mam ją z kim zostawić. Pozdrawiam i biorę się za czytanie wątku
  7. Witajcie :) Jak tam Maluchy? U nas wszystko dobrze, biorę leki od ponad roku i jest ok.
  8. I jak się czujesz , ja po 37,5 przez 6 dni okropnie okropnie, dziś zwiekszylam dawkę do 2x 37,5 i jestem przerażona . Najgorsze jest to że nie wiem czego mogę się spodziewać :-( Ja dopiero drugą dawkę dzisiaj wzięłam. Wcześniej brałam już wenlę. Jedyne co to miałam bardzo szczegółowy dziwny sen no i palpitacje serca dzisiaj dwa razy. Trzeba przetrwać, a potem będzie ok.
  9. W przychodni mówili tylko o pneumokokach, ale w kalendarzu szczepień na stronach Ministerstwa Zdrowia właśnie widziałam, że te 5 w 1 też się nam należą, więc im nie popuszczę.
  10. Witajcie, wróciłam. Od dziś startuję z 75 mg. Tym razem dłużej z Wami zabawię. Nie zamierzam odstawiać wenli dopóki psych nie zezwoli.
  11. Tak to prawda. Od dzisiaj wróciłam do wenli. Wczoraj już miałam problem, żeby iść z Małą do przychodni, a do urzędu z wnioskami ledwo doszłam. Trzy razy się zatrzymywałam, bo myślałam, że zemdleję. Stwierdziłam, że nie będę czekać do wizyty i zażyłam 75 mg. Tak więc samowolnie powróciłam do leczenia.
×