
grzesiek85xxx
Użytkownik-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez grzesiek85xxx
-
Biore oriven juz 4 tyg od 1 tyg w dawce 75mg. Na poczatku bylo ciezko a teraz juz nie mam takich napadow lęku czy leku samego z siebie. Nie wiem czy to dzieki lekom czy moze oswoilem sie w nowej pracy i jest mi lzej. Wczesniej wspomagalem sie afobamem doraznie teraz juz od tygodnia nie biore go bo mi nie potrzeba i ogolnie czuje sie dobrze
-
Wzialem wlasnie 12 tab 37,5 orivenu. Mam brac ta dawke przez 3 tyg i wejsc na 75. Poki co nie widze poprawytrzesie mnie w srodku chociaz przynajmniej spie w nocy. Dostalem sie do pracy-ciezko mi sie tam odnalezc ciezko jak dla mnie do tego odzywa sie kontuzja kolana i czuje lęk ze cos spieprze nie dam rady trzesie mnie w srodku. Jutro mam jechac znow do pracy. Doraznie wspomagam sie afobamem ale aby nie przedobrzyc biore rzadko.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
grzesiek85xxx odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
I znow to samo. Myslalem ze juz jest ok do teraz. Dostalem prace ale na wyjazdach tygodniowych nie znam sie na niej wogole i pomimo ze mam swiadomosc ze wszystkiego sie mozna nauczycnie spalem cala noc. W zoladku mnie zaciska. Zaczalem dopiero 2 dzien brac oriven wiec za wczesnie na rezultaty. Nie wiem co mam ze soba zrobic. Pieniadze sa mi potrzebne i nie chce uciekac poraz kolejny. Pomozcie prosze -
Dzisiaj tragedia lęki ogromne i to z powodow ktore powinny mnie cieszyc:(
-
Czesc Gjermiona91 witaj wsrod nas
-
Brawo NiedobrzeMi-to maly krok dla czlowieka ale wielki krok dla Ciebie
-
aga86 sproboj-na poczatku jest ciezko bo jakby gorzej czlowieka dobija wszystko ja jeszcze na takim etapie jestem jednak trzzeba sobie pomoc. Tez nie sadzilem ze pojde do psychiatry z powodu ktory fakt smuci ale nikogo tak nie zalamal jak mnie. Zyc sie odechciewalo az teraz zyje nadzieja ze leki zamaskuja objawy a psycholog pomoze z tego wyjsc i bede znow cieszyl sie zyciem. Pomysl tez inaczej-jak Ci pomoze to i rodzinie odejmiesz jeden powod do martwienia sie -- 06 mar 2014, 10:57 -- dzis znow podnioslem na 1/2 tab. Jakis specjalnych objawow ubocznych nie ma-rozdraznienie troche wiekszy niepokoj ale wspomoglem sie afobamem aby zabic te objawy. Dzis 7 dzien brania tabletek no mam nadzieje ze bedzie niedlugo lepiej. Slabo spalem-usnalem szybko bo po 22 obudzilem sie o 23.30 pozniej o 1 ale tez usnalem dobrze ale od 5 jak sie obudzilem tak juz zasnac nie moglem
-
Czuje sie okropnie dziene mysli chodza mi po glowie co bedze w przyszlosci teraz biznes o ile tak mozna to nazwac nie idzie wyglada na to ze doloze do tego kase serce mi wali nie wiem co to bedzie za co zyc jak zyc ja juz nie daje rady:(
-
Dark Knight a ile czasu to bierzesz i jakie dawki? Sory jak juz pisales wczesniej i nie sprawdzilem -- 03 mar 2014, 22:16 -- a juz doczytalem wybaczcie za zamieszanie -- 04 mar 2014, 14:47 -- Dzis wzialem 1/4 tab jak lekarz mowila i nie jestem taki roztrzesiony w sumie to nie wiem czy wogole cokolwiek czuje
-
a myslalem ze tacy radosni jestescie
-
witaj Anetixi. Jak Wy to robicie ze tak sie usmiechacie ciagle?
-
Dzieki Wam wszyscy. Prawda jest taka ze chyba nawet nie macie pojecia jak mi pomagacie.Luki_Nerwusik dzis przeszedlem na wyzsza dawke paroxinoru bo mailem zaczac od 1/4 tab dzis wzialem 1/2 i glowa bolala troche ale bez rewelacji. Troche mi sie zycie powalilo jednak Wasza pomoc, wsparcie rodziny jak i mam nadzieje ze z czasem leki sprawia ze bede znow czlowiekiem a nie wiecznie smutnym przybitym typem bez usmiechu ktorego nawet najmniejsze niepowodzenie wprowadza w stan krytyczny wrecz bez snu jedzenia ciagle mysli w glowie itp. Wzialem abofam i sie wyciszylem jednak nie chce z nim przesadzac