Skocz do zawartości
Nerwica.com

wisnia80

Użytkownik
  • Postów

    966
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wisnia80

  1. Pisałeś o pregabalinie, ja Ci odpowiedziałem również na ten temat. :)

    Lamotrygina to normotymik. Nie wiem gdzie wyczytałeś, że to lek przeciwpsychotyczny. Przeciwpsychotyczne to są neuroleptyki (olanzapina, risperidon, amisulpryd). Lamotrygina to lek przeciwpadaczkowy oraz normotymik czyli stabilizator nastroju. Hamuje wydzielanie się glutaminianu (neuroprzekaźnika pobudzającego) oraz blokuje kanały sodowe. Jest też raczej najbezpieczniejszym stabilizatorem. No chyba, że chcesz sobie zablokować cały cytochrom P450 to zapraszam do działu z karbamazepiną, no ewentualnie przypadkowo zatruć się węglanem litu to też masz osobny temat. :mrgreen:

    Tak, pregabalina działa od pierwszej tabletki.

     

     

    hmm to może to jest czego szukam tzn.

     

    GABA <-> glutaminian.

     

    Chodzi mi o to że zmniejszajac glutaminian (pobudzenie) "zwiększam" GABA sedacje. Coś jak po alko.

  2. A to tylko, żeby ministerstwo sie nie przywaliło. Ja zawsze odradzam czytanie ulotek, bo można sie nakręcić. Jedyne co Ci sie może stać na początku to senność i uczucie coś jakby upojenia alkoholowego. Po kilku dniach przechodzi. :D

     

     

    Masz na myśli pregabalina czy lamotrygine.

     

    Btw ta lamotrygina to jest lek przeciwpsychotyczny 1 czy 2 generacji. Kurcze w ogóle jaka nazwa, aż strach się bać przeciwpsychotyczny.

     

    Już w ogóle całkiem czuje się jak wariat. :why:

     

    A i ważne pytanie. Czy ten lek czuć od 1 tabsa czy trzeba czekać aż się rozkręci jak SSRI. ze 2 tyg.

  3. No właśnie ludzie koffani

    Czy sertralina to według Was dobry lek na lęk uogólniony?

    Wcześniej przez wiele lat ( będzie x 12 jak nie lepiej) - brałem Paroxetyne 30 mg dziennie - wtedy moim problemem były głównie napady paniki i lęk antycypacyjny - psychiatra wtedy po prostu dał Paroxetyne na "lęki" i tak w tym trwałem - raz lepiej, raz gorzej.

    Teraz jakoś od Stycznia wszystko wróciło z takim nasileniem że szok - jeszcze pół roku temu jechałem na wakacje do Włoch, leciałem służbowo do USA a teraz- boję się wyjść z domu bo boję się że coś mi się stanie, pojechać gdziekolwiek dalej to można zapomnieć... Ubzdurałem sobie że jak coś będzie mi się działo to jedynie moja siostra będzie mi w stanie pomóc więc jak ona gdzieś wyjeżdża z miasta to ja już tydzień przed się źle czuje i świruję...

    Więc pomyślałem że może trzeba zmienić lek i poszedłem do lekarza który dał Escitalopram 10 mg, po jakimś czasie doszła bezsenność więc wróciłem i sam zasugerowałem Trazodon który dostałem najpierw 75 mg na noc. Ale po prawie 3 miesiącach nie widziałem różnicy po za porannymi nudnościami na maksa - więc dostałem Sulpiryd 50 mg rano - trochę pomogło ale główny problem niestety pozostał. Więc poszedłem do innego psychiatry który miał o wiele lepsze opinie i to właśnie on dał mi Sertraline - teraz przez tydzień brałem 25 mg - samopoczucie do dupy ale wytrzymałem, od dzisiaj 50 mg i boję się co dalej.

    Czy ktoś z Was przesiadł się z Escitalopramu na Sertraline z pozytywnym skutkiem? Czy może Trazodon (teraz biorę 100 mg) zmienić na Pregabalinę?

    Jakieś dobre słowo?

     

    To są leki przeciwdepresyjne a nie przeciwlękowe niestety. Jeśli już działają przeciwlękowo to tylko w większej dawce, i to tak rykoszetem.

     

    Jest taki rosyjski lek afobazol. To działa przeciwlekowo jak barbiturany, ale bez ich skutków ubocznych ponoć. Będe niedługo testował bo sam jestem lękowcem i wiem jak to gówno (lęk) potrafi zdezorganizować życie. Depresja przy lęku to malutki piwko.

     

    50mg to chyba raczej mało. Musisz z lekarzem pogadać. Receptor serotoninowy odpowiedzialny za lęk to chyba o ile mnie pamięć nie myli 5 ht2a

  4. Ja teraz biorę proch , czystość 99.3% via hplc. Efekty odczuwam już przy 200mg , a dzisiaj wziąłem 600mg w połączeniu z 300mg kofeiny i efekty są mocno wyczuwalne. Chyba 600mg , bo nie chciało mi się ważyć tego prochu , tylko sypałem miarką na oko , możliwe że sypnęło mi się nieco więcej niż planowałem. :pirate: W każdym razie jest to substancja o praktycznie znikomej toksyczności, więc nie robi to aż takiej różnicy:

     

    Skąd zamawiasz?

     

    A i chyba nie można tego przedawkować. :D

     

    Na powdercity widziałem robią to mixa z cofeiną i dodają jeszcze jakąś theacrine

  5. Można tak to rozumieć, jako że miejsce sinawe jest za sprawą katecholamin ściśle uwikłane w reakcję stresową, a przedłużająca się ekspozycja na stres (co się z tym wiąże- nadmierna produkcja kortyzolu) może prowadzić do zniszczeń w obrębie hipokampa czy zmian w ciele migdałowatym, co niektórzy badacze postulują jako jedną z przyczyn zaburzeń depresyjnych. LPD zgodnie z tą hipotezą, faktycznie miałyby "odbudowywać" te uszkodzone rejony mózgu.

    http://nauka.newsweek.pl/jak-leczyc-depresje--miliony-nowych-neuronow,101492,1,1.html

     

    Z tianeptyny na bromatan się przerzuciłeś? :D

  6. "Fluorenol is toxic to aquatic organisms including algae, bacteria, and crustaceans.[3] Fluorenol was patented as an insecticide in 1939,[4] and is an algaecide against the green algae Dunaliella bioculata.[5]

     

    Its toxicity and carcinogenicity in humans are unknown"

     

    Dobre :mrgreen: W 39 to zapewne przez Niemców.

  7. gdzie wypilem pare drinkow i wciagnalem 2 kreski kokainy

    ....ale nie polecam nikomu tego leku, jesli jednak ktos go uzywa i mu pomaga to mam do odsprzedania cale opakowanie, oddam za 100zl, czy ktos mial podobne objawy?, jest szansa ze to samo przejdzie? leku nie biore od czwartku i dalej jest lipa

     

    Koleś a kokanie to polecasz?

     

    W dobie internetu idiotów przybywa w zastraszającym tempie. Koleś chlał, wciągał koke, i nie przyszło mu na myśl, że to od tego, tylko obwiania lek. :mrgreen:

  8.  

    Tianeptynę (sodową) można kupić u jednego vendora w gotowych kapsułkach. A dokładnie w preparacie złożonym- z 300mg l-teaniny i 12,5mg tianeptyny x 60 kaps. Jak chcesz to mogę podać Ci namiary na pw, ale to droga impreza w porównaniu z proszkiem.

     

    A wersji w postaci sulfate nie ma? :-) Nie mam czasu i siły upychać to w kapsy.

     

    Dark Passenger Swoją drogą gdzie sprzedają gotowca z l-teaniną?

     

    Z ceretropic z usa strasznie drogo wysyłka wychodzi, żeby to miało sens, to trza by za 200 $ kupić. A to już nie mała paczuszka i może skończyć na cle. :-)

×