Na serio?
Ogólnie przeczytałam. Dla mnie trwałego związku na tym nie zbudujesz. Znam parę ze sporą różnicą wiekową, ona ledwie po maturze, on ledwie przed 30 i nikt się z niczym nie ukrywa. Daleko jej do dojrzałości, a ona chyba uważa się za "dorosłą". Spotykanie po lasach - żenujące.
Jeśli jest tak, jak piszesz, to kolejny powód, który jakby nie świadczy na korzyść.
Jak dla mnie różnica wieku jest niewielka.
Dlaczego typ ma cierpieć z powodu kaprysów nastolatki? A jeśli jej nie przejdzie?
Nie widzę żadnego racjonalnego powodu ukrywania tej znajomości.