Skocz do zawartości
Nerwica.com

Grizmo23

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Grizmo23

  1. Grizmo23

    Komputer

    No właśnie to jest ten problem że nie gra się samemu, od gier w które gra się samemu nie potrafię się za bardzo uzależnić bo nic mnie w nich nie trzyma. Zaś gry ze znajomymi mają ten minus a zarazem plus że masz kogoś w nich, jakiegoś znajomego i możesz poznawać obce osoby. Nie lubię piłki nożnej, i chyba ten post jest trochę nie na miejscu nie sądzisz ?
  2. nieboszczyk, Jesteś strasznie pesymistycznie nastawiony do życia i do tego co było, jest mi mi Ciebie żal. Współczuje Ci że twoje życie tak się potoczyło ale ja wyznaje wartości pozytywistyczne i chciałem pomóc a nie kogoś dobijać.
  3. nieboszczyk To znajdź Sobie osobę która miała podobne przeżycia jak ty, rozumiem że los nie każdego rozpieszczał ale takie właśnie jest życie. Gdy znajdziesz osobę która Cię zrozumie wszystko zacznie wydawać się łatwiejsze. Nabranie pozytywnego podejścia do życia mimo przeżytych trudnych sytuacji jest kluczowe. Zdaje sobie z tego sprawę że ciężko Ci będzie takie coś osiągnąć ale musisz sobie zadać pytanie po co żyjesz a tworzenie bariery tylko dlatego że w dzieciństwie było tak a nie inaczej w niczym nie pomoże. Użalanie się nad sobą nie jest dobrym pomysłem ponieważ jest to marnowanie życia a moim zdaniem żyje się po to aby być szczęśliwym mimo przeciwności losu. Spróbuj nadrobić to co ominęło Cię w dzieciństwie a wszystko z czasem samo przyjdzie. Nie mogę też sobie wyobrazić sytuacji w jakiej byłeś/jesteś obecnie. Życie polega na tym co jest teraz a nie na tym co było kiedyś. Rozumiem że ciężko jest zapomnieć ale jest to warte dla samego życia ponieważ ma się je jedno i tylko od Ciebie zależy jak ono będzie wyglądało.
  4. Być lubianym ?! Najważniejsze to być sobą i podążanie za swoimi ideałami. Jeśli twoim ideałem jest to żebyś był liderem grupy i był lubiany to wystarczy pewność siebie i potrafienie nawiązania kontaktu. Twoje przeżycia z młodszych lat wystarczająco już ci zawaliły pewność siebie. Po za tym bycie liderem nie każdemu pasuje. Nie możesz być po prostu członkiem jakieś grupy ? Znajdź sobie znajomych np przez internet, poznaj ludzi z którymi czuł byś się dobrze gdy Cię otaczają. Na pewno mieszkasz w nie za małym mieście i znalezienie znajomych to tylko kwestia pójścia na parę imprez.
  5. Grizmo23

    Komputer

    Magiczne słowo koledzy, własnie przez nich powróciłem do grania. Większość 9/10 moich kolegów gra i na każdej możliwej imprezie namawiało mnie do powrotu do gry ponieważ brakowało im członka. Na wsparcie za bardzo nie mogę liczyć i muszę liczyć na siebie co jak do tej pory nie sprawdzało się. Wczoraj znowu zamiast się uczyć przy namowie kumpli zagrałem z nimi. Nie wiem czym mam zastąpić grę na komputerze, nie mam pomysłów co mógłbym robić. Wyjść z kolegami no nie za bardzo bo wszyscy na grze. Nie wiem jak odnaleźć w sobie pasje i nie wiem co chce w życiu robić a komputer jest najlepszą odskocznią od tego ale właśnie przez niego tak sobie marnuje życie.
  6. Grizmo23

    Komputer

    Wiesz co jest to fajny pomysł postaram się go zrealizować tak aby te 40 minut zamienić na 0 i wchodzić tylko w razie potrzeby. Dzięki wielkie :)
  7. No to twoi rodzice nie zdają sobie powagi sytuacji. Jeśli uczęszczasz do szkoły a zapewne tak jest zgłoś się do pedagoga szkolnego i osoba która jest na tym stanowisku powinna Ci doradzić lepiej niż ktokolwiek przez internet. Pamiętaj tylko że nie możesz mijać się z prawdą i opisywać wszystko tak jak jest na prawdę przekoloryzowanie czegoś może być powodem dość przykrych konsekwencji. Spróbuj przed wizytą u specjalisty przeanalizować co się stało te 2-3 lata temu że zaczęły się one pojawiać, przemyśl sytuację jaka miała wtedy miejsce w domu czy w szkole. Wiem że takie rzeczy mogą pojawiać się od tak ale w większości przypadków skłonny jestem sądzić że wszystkie takie sprawy mają swoje konkretne powody. Musisz się dogłębnie zastanowić kiedy stało się po raz pierwszy jakie przy tym miałaś odczucia i zastanowić się nad tym co działo się przed i po tym jak dostałaś ten niechciany "dar".
  8. A czy przypadkiem nie masz zwyczaju oglądania horrorów w dość dużych ilościach albo pasjonowania się wywoływaniem duchów czy czymś podobnym ? I czy twoi rodzice wiedzą o twojej przypadłości jak tak czy postanowili coś z tym zrobić ? Nie mogę Ci za bardzo pomóc dlatego moim zdaniem udanie się do poradni psychologicznej i stwierdzenia co tak naprawdę Ci dolega jest niezbędne. Jak rodzice nie wiedzą o tym musisz ich poinformować i jak najszybciej udać się na badania. Jeśli objawy nasilają się coraz bardziej i utrudniają normalne funkcjonowanie to już nie jest błahy problem dlatego nalegam na dość szybkie udanie się do poradni ponieważ nie wiadomo co z tego może jeszcze wyjść. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i wszystko się jakoś się ułoży :)
  9. Z objawami jakim podałaś radził bym Ci się udać do psychologa ponieważ mogą one być częścią jakiejś choroby. Od jakiego czasu masz te problemy z tymi "duchami"? Wspomniałaś że kiedyś Ci to nie przeszkadzało, czyli musiało mieć to miejsce już dużo wcześniej tylko nigdy w takiej nasilonej formie. A czy te objawy nie stały się po jakimś mocnym przeżyciu ? Czy przypadkiem nie doświadczyłaś ostatnio(od kont zaczęło się to wszystko) jakiś mocnych dyskomfortów psychicznych spowodowanych jakimś wydarzeniem ? Co do bania się zostawania w samemu w domu też kiedyś odczuwałem podobny strach i nie raz łaziłem po mieszkaniu z nożem lub gdy szedłem do kuchni w całym domu zaświecałem światło i sprawdzałem każdy kont, tylko u mnie jak rodzice zostawili mnie na 4 tygodnie samemu w domu jakoś to przeszło i przestałem się bać, z tego co dobrze pamiętam miałem wtedy lat 15 jak Ty teraz. Co nie zmienia faktu że objawy są dość niepokojące i radził bym zasięgnąć fachowej opinii.
  10. Dowaliłeś do pieca że aż zgasło, niezłe. U mnie łaskotki były problemem do czasu aż się do nich przyzwyczaiłem, po byciu rok z dziewczyną która próbowała mnie w odwecie łaskotać jakoś przestało mi to przeszkadzać (chodzi o łaskotki na żebrach) zaś łaskotki na stopach były istną masakrą ale jakoś tak 2 lata temu przestały mi przeszkadzać i do dzisiaj nie mam pojęcia dlaczego. Na żebrach pozbyłem się chociaż niektóre osoby potrafią je u mnie wywołać ale że tak to ujmę muszą być wytrawnymi łaskotaczami ale jeśli chodzi o stopy to połaskotanie znienacka powoduje zamierzony efekt ale tylko za 1 razem potem już nie odczuwam niczego. A jeśli chodzi o temat spróbuj w myślach założyć na to miejsce w którym masz łaskotki myślową barierę która je osłania, mi na stopach w miarę pomagało jak jeszcze je miałem.
  11. Grizmo23

    Komputer

    Właśnie chodzi tu o umiejętne używanie tego pudła a nie robienie z siebie niewolnika jakiegoś przedmiotu. Chciałbym być w stanie włączyć go zrobić to co miałem zrobić i go wyłączyć, a ja zamiast wyłączyć go robię miliard niepotrzebnych rzeczy na nim i nie potrafię go zamknąć a gdy już to zrobię czuje w sobie ogromną pustkę i nie mogę doczekać się momentu włączenia tej nieszczęśliwej maszyny. kasiątko dziękuje Ci bardzo za rady, mam nadzieje że zbiorę się w końcu w sobie i pójdę do tego specjalisty. Mimo to chciałbym usłyszeć opinie większej ilości użytkowników. Monar, polega to na przejęciu władzy nad maszyną i zrobieniu tego co miało się zamiar zrobić zamiast robienia rzeczy zupełnie niepotrzebnych na które tylko traci się ogrom czasu. Ja czuje że to komputer przejął nade mną władze (jakby to śmiesznie nie brzmiało) i nie chce mnie puścić ze swoich szponów.
  12. Grizmo23

    Komputer

    Byłem u psychologa szkolnego to właśnie dzięki naszej genialnej pani psycholog wyszedłem z tego chociaż na parę miesięcy ale teraz boje się iść i tego że jednak się poddałem. Nie wiem jak zmusić siebie żeby iść pójść, wiem ze uzyskam tam pomoc ponieważ już raz ją uzyskałem ale mimo tych wszystkich przykrości jakie mnie przez to spotkały nie wiem czy chce to rzucić, boje się to zostawić ponieważ nie wiem czy chce być w zwykłym świecie nikim czy w wirtualnym świecie znaczyć coś. Nie potrafię przejść obok komputera obojętne i to jest straszne jak nie jakieś gry to sprawdzanie milionów głupich stron i czytaniu głupawych historii. Wiem że mam komputer odstawić na dobre ale boje się tego.
  13. Grizmo23

    Komputer

    Moje uzależnienie zaczęło się dość dawno temu a teraz zrozumiałem że niszczy mi życie. Przez uzależnienie od internetu i gier komputerowych wszystko zaczęło się sypać a mimo to że przestałem grać na kilka miesięcy to i tak wróciłem do tego koszmarnego nałogu. Nie wiem co mam robić, zdaje sobie sprawę z tego ze jestem uzależniony, ale nie potrafię przestać, brakuje mi pasji i motywacji do powrócenia do realnego świata. O dziwo mimo tego że zapuściłem się w te gry nie przestałem mieć kontaktu ze znajomymi ale zawaliłem szkołę, może nigdy nie byłem prymusem ale chodzi o to że teraz grożą mi zagrożenia a ja sobie wszystko olewam, wole zagrać rundkę w grę niż iść się pouczyć mimo realnego zagrożenia oblania do kolejnej klasy. Będąc w gimnazjum specjalnie wybrałem najlepszą szkołę i najtrudniejszy profil po to aby zacząć się uczyć lecz gdy się okazało ze spokojnie bez nauki wystarcza mi na oceny dopuszczające odpuściłem sobie. Teraz jest gorzej ponieważ z paru przedmiotów grozi mi ocena niedostateczna a ja nie potrafię siąść do nauki. Nie wiem co mam robić i jak zabrać się do nauki i rzucenia tego całego komputera w diabły. Próbuje złapać szczęście w realnym świecie ale łatwiej do szczęścia dochodzę w świecie wirtualnym. Nie potrafię odnaleźć w sobie pasji która by mi pomogła porzucić gry i komputer. Poszukuje porad osób które mają jakiekolwiek doświadczenie w zwalczaniu nałogów tego typy albo byłych "maniaków komputerowych".
×