Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 536
  • Dołączył

4 obserwujących

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia acherontia styx

  1. Tianeptyna działa krótko, stąd jej dawkowanie to 3x dziennie. Po prostu prawdopodobnie poranna dawka przestaje działać.
  2. @bei przepraszam bardzo, ale nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. I działa to w obie strony. Nie ważne czy Ty jesteś oskarżona o coś czy nie. Argumentacji "ja nie wiedziałam" nikt nigdzie nie uznaje. Płacisz kilka tys. złotych rocznie na ubezpieczenie zdrowotne to no wypadałoby wiedzieć co Ci w związku z tym przysługuje. Chociaż w sumie patrząc z perspektywy osoby prowadzącej podmiot leczniczy, czy płatnika jesteś idealnym przykładem osoby do płacenia składek. Powiedzą Ci w przychodni jakąś totalną bajkę jako argument, uznasz go i hejo, człowiek z głowy. Wszyscy zadowoleni. Nie ważne że to absurd nie mający mocy zastosowania w rzeczywistości. NFZ nie musi prosić przychodni o wyjaśnienia, przychodnia nie musi się tłumaczyć przed NFZ i szafa gra. I nie, nie mówię, żeby z każdą bzdurą latać do Rzecznika Praw Pacjenta czy NFZ, ale są sytuacje gdzie ewidentnie są łamane prawa człowieka jako pacjenta, a pacjenci nic z tym nie robiąc dają na to ciche przyzwolenie. Jak ja bym odmówiła w pracy przyjęcia dziecka, które jest nieubezpieczone to bym się obrócić nie zdążyła, a już bym miała na głowie NFZ, Rzecznika Praw Pacjenta i cholera wie kogo jeszcze. To, że mi fundusz za takie dzieciaki nie płaci ani grosza to już inna sprawa, ale ani RzPP ani rodziców dziecka nie będzie to interesowało. Dziecku się należy i tyle. I nikogo by nie obchodziło, ze obowiązkiem rodzica, nawet jeśli nie pracuje i nie jest zarejestrowany w UP jest ubezpieczyć dziecko i są inne drogi ubezpieczenia niż dopisanie do ubezpieczenia rodzica. Liczyć się będzie tylko to, że ja odmówiłam pracy "charytatywnie".
  3. Ale to nadal będzie tak funkcjonować skoro ludzie nie znają swoich praw i ich nie egzekwują. Mnie poza miejscem zamieszkania żadna przychodnia nie chciała przyjąć z 40 stopniową gorączką i zapaleniem płuc kilka lat temu. Wystarczył telefon do NFZ i w godzinę nagle cudownie miejsce się zwolniło w najbliższej przychodni.
  4. Spróbuj się umówić do lekarza rodzinnego poza miejscem zamieszkania, do przychodni, w której nie jesteś zdeklarowana. NFZ dopuszcza takie wizyty, o ile dobrze pamiętam 2x w ciągu roku. No i co z tego? To samo dotyczy dzieci do 18 r.ż., też w teorii mają prawo do bezpłatnych świadczeń w każdym przypadku. Nie mówię, że wszystkie przychodnie będą robić problemy, ale część na pewno. Tak samo jak przychodnia nie ma prawa nie ustalić ci terminu wizyty u specjalisty jeśli mają kontrakt z NFZ a tłumaczą się, że specjalista nie podał jeszcze terminów. Też jest to notoryczne, mimo że niezgodne z prawem.
  5. Wskazania do stosowania sertraliny: zab. depresyjne, również z objawami lęku zab. obsesyjno - kompulsywne lęk napadowy z agorafobią lub bez niej pourazowe zaburzenia stresowe fobia społeczna Gdzie ten błąd w sztuce wg Ciebie? Lekarze stosują ją zgodnie ze wskazaniami. To że Ty uważasz że nie powinni to to jest Twoja opinia, która nie ma większego znaczenia dla schematów leczenia xD Jej aktywizujące działanie zaczyna się od 100-150mg dopiero.
  6. Oba są lekami pierwszego rzutu, z czego sertralinę stosuje się częściej ze względu na szerszy profil działania.
  7. @Dryagan, w teorii tak, w praktyce już to tak kolorowo nie wygląda. Umówić się może, ale tylko w poradni leczenia uzależnień, zwykłe PZP jak zobaczy, że pacjent nieubezpieczony i nie będzie w stanie potwierdzić prawa do ubezpieczeń (a nie mając ubezpieczenia oświadczenia o przysługującym prawie do świadczeń nie będzie mógł podpisać, albo inaczej, będzie to poświadczenie nieprawdy jak podpisze), to PZP odmówi zapisania na 95%. Powód? Nikt im za tego pacjenta nie zapłaci, a przychodnia za tę wizytę lekarzowi będzie musiała zapłacić z własnej kieszeni. Jedyne świadczenie które uzyska to przyjęcie do szpitala psychiatrycznego w momencie gdy będzie zagrożenie dla pacjenta i/lub otoczenia. W innym przypadku, zwykłe PZP będzie unikało nieubezpieczonego pacjenta jak może lub zaproponuje wizytę komercyjną - płatną. Jedyne miejsce gdzie nie będą tego weryfikować to Centrum Interwencji Kryzysowej, ale liczba wizyt tam też może być ograniczona. Najlepiej udać się do MOPR/MOPS i tam pogadać o możliwości uzyskania ubezpieczenia jeśli np. urząd pracy odpada lub wyczerpałeś limit.
  8. Teraz już żadnych, ale brałam różne leki przez ponad 10 lat. U mnie hiperprolaktynemię powodowały głównie neuroleptyki, dlatego mój lekarz zaprzestał ich stosowania u mnie całkowicie.
  9. Aspergerem bym się nie przejmowała, bo to nie jest patologia. Bardziej bym się obawiała o inne diagnozy, takie jak zab. osobowości itp., bo one już mogą zdyskwalifikować.
  10. Nie mam już tego problemu, ale u mnie każdy lek powodujący hiperprolaktynemię szedł w odstawkę. Mój lekarz nie toleruje leczenia jednego, a psucia równocześnie czegoś innego.
  11. Pewnie zmieni leki. Wizyta co 2 miesiące to tak normalnie bym powiedziała. Leki nie zadziałają w tydzień, minimum miesiąc im trzeba dać a często i więcej. A skoro coś się zmieniło na plus to znaczy, że lek coś tam działa. To nigdy nie jest tak, że od razu lek działa na wszystko.
  12. W punkt Jedzenie jest jedzeniem. Nawet jedząc same fast-foody idzie schudnąć jeśli zachowa się deficyt. Nie, nie tuczy smażone, nie tuczą ziemniaki, nie tuczą wędliny. Tak samo jak nie tuczy jedzenie po 18. Wszystko można jeść, kluczem jest ilość, nie potrawa.
  13. No nie, Twoim wyborem jest to, że postępujesz tak jak nakazuje Ci kultura czy suma doświadczeń. Mozesz wybrać inne rozwiązania, ale tego nie robisz.
  14. Nie sprecyzowali gatunku ale na zakończenie terapii dostałam od pacjentów zawieszkę ptaka na łańcuszek, bo jakoś podłapali to porównanie, bo to ordynatorka powiedziała przy wszystkich pacjentach o mnie. Ja zdążyłam zapomnieć, że mnie tak nazwała, a inni pamiętali
×