Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 185
  • Dołączył

4 obserwujących

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia acherontia styx

  1. Spravato dostalam 2x tylko i koniec. Traktujemy to jako booster na gorszy czas.
  2. No podejmowanie pracy w połowie ciąży to niestety ale ZUS lubi to kontrolować. Możesz mieć postępowanie o wyłudzanie świadczeń. Pracodawcy też nie są chętni na zatrudnianie kobiet w ciąży, bo wiedzą, że to będzie pracownik na chwilę i dla wielu to jest za duży koszt w stosunku do korzyści.
  3. Trochę za krótki okres na stawianie diagnozy depresji. Twój stan wynika z konkretnego wydarzenia i Twoje uczucia są zrozumiałe, choć trudne.
  4. Koniec roku zawsze jest trudny na rynku pracy. Od stycznia/lutego powinno być lepiej U mnie zero przedświątecznego szaleństwa, bo nie mam na to czasu. Ostatni dzień wolny miałam 1 grudnia, ale dzisiaj ostatni dzień w pracy. Jutro muszę podjechać tylko do lekarza na Spravato, to pewnie do wieczora będę nie do życia i wolne do pracy wrócę za rok znaczy się 7.01.
  5. @hopefully.00, brałam ale z 10 lat temu jak był nowością, ale krótko bo nie robił niczego czego nie robiłaby u mnie sertralina, to bez sensu było przepłacać. Fakt, uboków nie dawał, odstawić też można z dnia na dzień.
  6. @hopefully.00 refundowane są duże opakowania tylko po 56 tabletek.
  7. Ja brałam, ale nie polecam brać ze mnie przykładu. Mi lekarz pozwala na więcej bo ja się nie uzależniam od takich leków, ale byli na forum i tacy co brali krócej i w mniejszych ode mnie dawkach i przy odstawianiu był klops.
  8. acherontia styx

    Objawy somatyczne

    To zależy od firmy i jej polityki. Ja pracuje na etacie i mogę napisać rano smsa szefowej, że mnie nie będzie i nara. Zero problemu. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku, bez nadużywania, ale zdarzało się już przez 3 lata. Nawet wniosku urlopowego nie muszę później wypisywać żadnego. Nie ma mnie i tyle. Tylko, że u mnie jest trochę inna polityka bo u mnie nie ma czegoś takiego jak urlop, bo ja mam z góry narzucone więcej pełnopłatnych dni wolnych niż najwyższy wymiar urlopu bo ja mam ponad 3 miesiące wolne w roku sumując to wszystko.
  9. No ja właśnie wczoraj się w sumie przypadkiem dowiedziałam, że jedna znajoma to miała i 0 efektów. Kasa w błoto.
  10. Zarówno nerwica jak i depresja są wyleczalne. No ja z moją nerwicą i zab. depresyjnymi mogę bez problemu pracować na etacie, a nawet na 1,5 etatu. A na zwolnieniu od psychiatry będę w tym roku łącznie 3 dni, z czego 2 to podania leku. Etykietka nie jest wyznacznikiem niczego. Znam osoby ze schizofrenią, które pracują normalnie, nawet na wysokich stanowiskach. Przy nawrocie biorą tylko zwolnienie na krótki czas i po ustabilizowaniu wracają do pracy. Nie ma czegoś takiego jak wartościowanie chorób, że to jest poważniejsze a to lżejsze, bo na to jak idzie leczenie każdej z tych chorób/zaburzeń ma wpływ zbyt wiele czynników. U mnie idzie dobrze, ale ja mam za sobą co najmniej 2 specjalistów, z którymi mogę się skontaktować w każdej chwili, przy każdym najmniejszym kryzysie i nie pozostanie to bez reakcji. Nie każdy ma takie możliwości czy to finansowe czy dostęp praktycznie nieograniczony do lekarza. Nie każdy ma wokół siebie ludzi, w których ma wsparcie i milion innych rzeczy.
  11. @Pawel.770, nie, w trakcie zwolnienia lekarskiego nie możesz mieć wystawionej zdolności do pracy. Pierwszy dzień po zwolnieniu najwcześniej.
×