Skocz do zawartości
Nerwica.com

Haneczka28

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Haneczka28

  1. oczywiscie ze z tego wyjdziesz,troche spraw nazbieralo sie u Ciebie i za bardzo sie stresujesz,ale to normalne. zaroty glowy i miekkie nogi to typowy objaw leku.Radze Tobie isc do psychologa porozmawiac.Nie koncentrowac sie zbytnio na sobie,to bardzo trudne jednak mozliwe.Glowa do gory poszukaj tez wsparcia u swojej kobiety zebys nie czul sie samotny;o))
  2. Poczytajcie o tym kochani moze ktos cos znajdzie tu fajnego http://docs6.chomikuj.pl/308856843,0,1,metoda-sedona---jak-pozby%C4%87-sie-zlych-mysli.rtf
  3. Hej witaj Marto mam na imie Anka postanowilam napisac do Ciebie bo mysle ze cos fajnego jest w tych Twoich opisac i odpowiedziach.Chodzi o to ze chce abys troche mnie pocieszyl mianowicie zaczelo sie to jakies 2,5 miesiaca temu a tak terz po przemysleniach to mysle ze wczesniej zaczelo sie od snow o tym jak mnie maz opuszcza zdradza i odchodzi do bylej ,potem sen w ktorym ja siedze na lozku bez wlosow i ze niby mam raka masakra po przebudzeniu bedac sama w domu zaczelam sie bac tak ni z tad niz owad wszystko mnie bolalo balam sie ze to moze rak az na sama mysl slabo mi sie zrobilo przeplakalam caly dzien do czasu az zjawil sie maz z pracysiedzialam skulona i nie chcialam nic mu powiedziec co mnie trapi pomyslalby ze glupia jestem albo zwariowalam.Staralam sie chodzic do pracy i zapomniec o tym ale mysli wracaly ,w pracy czesto nachodzilo mnie taka mysl ze cos zlego sie za chwile stanie i ze umre i nikt mi nie pomoze z nikim nie zdaze sie pozegnac cos okropnego.Postanowilam isc do lekarza po 2 tyg a ze w angli jestem to juz lepiej nie mowic.Jakas pielegniarka przepisala mi citalopram 20 mg po nim myslalam dopiero ze nerwica rozkrecila sie na dobre czulam sie tragicznie przez 3 tyg brania z nadzieja ze moze lek zacznie dzialac tak sie nie stalo a ja sie zalamalam powiedzialm mezowi ze jade do polski do lekarza ktory mi pomorze poniewaz 6 lat wstecz mialam podobna sprawe z nerwicaale bylam wtedy w innej sytuacji i wydaje mi sie ze bylo mi latwiej.Ogolnie psychiatra przepisal mi coaxil 3x1 biore go od 2 ty i poprawa jaks tam jest ale fizycznie nie czuje sie jeszcze super mam strasznie spiete miesnie co do psychiki to leki nie minely tzn nie sa tak straszne ale gdy sa to koniec wyobraznia dziala napady leku ustapily ale boje sie kiedy mnie znow dopadnie ograniczam sie i swiadoma jestem tego ale czuje jakbym byla w potrzasku.Na razie jestem w polsce powiedzialm mezowi ze potrzebuje dojsc do siebie bo przy nim zalamuje sie w sense nie chce zeby sie wkurzal ze ciagle cos mi jest itd on nie rozumie tego stara sie ale nie rozumie co ja powinnam zrobic nie mam z kim o tym porozmawiac czuje sie samotna i mam takie mysli ze faktycznie wpedze sie w jakas gorsza chorobe przez ta nerwice i ze juz nigdy z tego nie wyjde :(
×