Skocz do zawartości
Nerwica.com

mephion

Użytkownik
  • Postów

    188
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mephion

  1. Gratuluję. Ja również powróciłem po roku do świata śpiących/śniących bez wspomagania.
  2. Sądzę że wiele zależy od tego jakie leki się bierze, na benzo można pociągnąć 2-3 tygodnie bez uszczerbku, standardowe nasenne pewnie ze 2-3 miesiące, a psychotropy wspomagające sen nawet i kilka lat. Sam od przeszło roku biorę mianserynę. Obecnie z 60 mg zszedłem do 10 mg, ale w dalszym ciągu nie jestem w stanie z niej zrezygnować. Schodzę z leku bardzo powoli od pół roku. Czasem rzecz jasna pojawia się bezsenna noc, ale w granicach normy. O serce bym się nie martwił, bardziej od leków na pewno szkodzi długotrwała i uporczywa bezsenność.
  3. Sądzę że wiele zależy od tego jakie leki się bierze, na benzo można pociągnąć 2-3 tygodnie bez uszczerbku, standardowe nasenne pewnie ze 2-3 miesiące, a psychotropy wspomagające sen nawet i kilka lat. Sam od przeszło roku biorę mianserynę. Obecnie z 60 mg zszedłem do 10 mg, ale w dalszym ciągu nie jestem w stanie z niej zrezygnować. Schodzę z leku bardzo powoli od pół roku. Czasem rzecz jasna pojawia się bezsenna noc, ale w granicach normy. O serce bym się nie martwił, bardziej od leków na pewno szkodzi długotrwała i uporczywa bezsenność.
  4. Abbey, kilkutygodniowy spokój na lekach? czy sam z siebie?
  5. małaMI25, moje sny na lekach są intensywne ale jednocześnie nigdy nie są koszmarem. Cudowny surrealizm. :-)
  6. QueenForever, biorę już ponad 4 miesiące w dawce 10 mg. Pierwsze efekty działania zauważyłem po 6 tygodniach, a znaczną różnicę dopiero po 10 tygodniach. Problemy ze snem miałem przed rozpoczęciem leczenia, lecz w początkowym okresie się znacznie nasiliły, a obecnie tylko trochę lepiej pod tym względem. Na sen wspomagająco dotarłem Lerivon czyli psychotrop zawierający mianserynę. Obecnie już prawie na mnie nie działa ale przez pierwszy miesiąc bardzo mi pomógł z bezsennością. Też masz problem ze spaniem?
  7. znerwicowanywojtek, mam tak, samo. Długi nie umiem usnąć, wiercę się, a jak zasnę budzę się co chwila. Średnio 1 na 3 noce przesypiam w miarę normalnie. :-/ Trza sobie znaleźć nocne hobby....
  8. Flea, lek jeszcze nie zaczął działać. Pierwsze efekty będą dopiero po kilku tygodniach. Skutki uboczne trochę pomęczą ale z czasem zupełnie powinny przejść, trzeba wytrwać. Dobry efekt w pierwszym tygodniu to najprawdopodobniej tylko (lub "aż") placebo.
  9. Co prócz mianseryny działa równie zbawiennie na sen?
  10. przesilenie wiosenne i zimowe - nerwicowcom "gra na nerwach"
  11. Od 4 miesięcy biorę Depralin. Pierwsze 3 tygodnie - wyraźne nasilenie objawów lękowych i depresyjnych. Po miesiącu pierwsze przebłyski lepszego. Wyraźna poprawa po 3 miesiącach, aczkolwiek daleko mi jeszcze do "normalności".
  12. 3-4 h na dobę to całkiem nieźle. Niektórym tyle wystarcza. Zależy od organizmu. Tylko czy tyle spałaś bez leków czy na lekach? Co brałaś przez te 7 lat?
  13. Aktywność fizyczna, jeść dużo warzyw i owoców, unikać narkotyków, a alkohol papierosy i benzo tylko czasami - i myślę że mamy spore szanse na znalezienie się w gronie szacowanych stulatków.
  14. "Męskość" Stephena Bidulpha - na Allegro za 30 zeta można nabyć.
  15. Minęły 4 miesiące na Depralinie 10 mg. Ostatnie 5 dni to normalnie bajka, ustąpiły niemal wszystkie dolegliwości. Zniknął lęk, zmalała znacznie bezsenność, ustąpiło niemal całkowicie kołatanie serca. Jedynie poranne zmęczenie daje się we znaki. Mam nadzieję ze to nie chwilowa cisza przed burzą. Oprócz Depralinu biorę również od 3 miesięcy Lerivon 60 mg, choć Pani doktor stwierdziła że właściwe leczenie odbywa się Depralinem, a Lerivon tylko pomocniczo w celu wspomożenia snu. Prócz farmakologii jestem również na terapii, ale do tej pory miałem tylko kilka spotkań więc stawiał bym na to że to Depralin mi pomaga.
  16. Granica pomiędzy jawom a snem bywa płynna, również tak czasem mam. Gdy myśli zaczynają układać się same z siebie a my bardziej obserwujemy niż myślimy z intencją - to już raczej sen niż jawa.
  17. mephion

    pustka - pomocy

    ... przykra sprawa a próbowałaś wrócić do Seroxatu?
  18. Czasem na poprawę trzeba poczekać nawet 6-8 tygodni. Czasem nie trafi się od razu właściwym antydepresantem i trzeba kilka razy dobierać. Warto było by też może z innym lekarzem się skonsultować.
  19. mephion

    pustka - pomocy

    Jakie leki brałaś przez te 7 lat? To był jeden medykament czy kilka różnych? Bezsenność pojawiła się nim zaczęłaś go/je brać czy później? Jak rozumiem próbowałaś też psychoterapii? - jedno podejście czy kilka u różnych psychoterapeutów? Jak długo trwała terapia?
  20. scierwiaz, efekty uboczne z czasem miną, działanie lecznicze - niekoniecznie. Z tym bywa różnie. Niektórzy muszą zmienić lek po 3 miesiącach, na innych działa przez kilka lat, nie przynosząc przy tym żadnych efektów ubocznych. Użyję tu może trochę opacznej i niestosownej metafory, ale nic lepszego nie przychodzi mi do głowy. Otóż jeżeli nasz mózg to wątroba a psychotropy to alkohol - to mimo iż wraz z "wprawą" możemy wypić pół litra czystej i nie być pijanym, nie zmienia to faktu, iż te pół litra wciąż niszczy naszą wątrobę. ... heh, poleciłam z tą metaforą...
×