Maju-cokolwiek by mialo miedzy wami nie byc-czy znajomosc,przyjazn czy milosc,cokolwiek by to nie bylo,to najlepiej by chyba bylo,zeby podstawa tego byla-szczerosc,szczerosc i jeszcze raz szczerosc.
I choc to takie proste,tak latwo to napisac,ale wiem jak trudno zrozumiec.
Bo przeciez wierze,ze jestes zbyt wrazliwa dziewczynka,by chciec kogokolwiek oszukiwac Nie wierze bys chciala nosic jakies maski,udawac kogos kims nie jestes,bo to mysle nie tedy droga.
Po prostu wal do tego chlopaka prawde prosto z mostu -tak jak to robisz na forum.I nie masz sie czego bac,czy zamartwiac,bo niby czym
Ze cie odrzuci,niezaakceptuje jaka jestes-po prostu nie masz na to wplywu.Po prostu soba byc,a co ma miedzy wami byc,to i tak bedzie.
Ehh,szczesciarz z tego chlopaka.Uwierz,Maju,ze jestes wspaniala,pokochaj sama siebie,bo przed samym soba nie ma ucieczki.
Oczywiscie,zycze ci powodzonka ...no chcialem jeszcze wspomniec,ze znowu obrazilas dziewczyne,ktora mam na pulpicie ale oczywiscie wybaczam i jeszcze raz Maju powodzonka i wszystkiego dobrego...trzymam za ciebie kciuki