Skocz do zawartości
Nerwica.com

New-Tenuis

Użytkownik
  • Postów

    2 294
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez New-Tenuis

  1. spotkanie z koleżanką ładna pogoda powrót na uczelnię i zobaczenie twarzy, których mi brakowało herbata z przyjacielem W ogóle, fajny ten dzień był. Naprawdę fajny.
  2. Gods Top 10, myślę, że sprawę warto "rzucić na spontan", jak będzie tłoczno, przejdziemy gdzie indziej, wybór jest duży. :) Welwitshia - a Ty co o tym myślisz?
  3. Gods Top 10, ale już trąba powietrzna Ci nie przeszkodzi? :) Wpadaj, miło będzie Cię zobaczyć, a wyśpisz się za stu w niedzielę. :) Jeśli chodzi o mnie, możemy się spotkać na dworcu PKS, a potem np. pójsć pod nasyp do jednego z pubów na czeskie piwo? Co Wy na to? :) luk_dig, a wiesz, z miłą chęcią Cię oprowadzimy po Wrocławiu. :)
  4. Luktar, co za problem -zakumpluj się z nami
  5. luk_dig, Łukasz, a ja myślałam, że ty z Lublina jesteś... :) No to, moi drodzy, może wypadałoby coś postanowić? Sobota za pasem. Ufff.
  6. [videoyoutube=] [/videoyoutube]
  7. Powietrzny Kowal, czyli rozumiem, że po spędzeniu z Tobą 5 minut człowiek automatycznie staje się homoseksualny?
  8. New-Tenuis

    Co teraz robisz?

    Powietrzny Kowal, czy ja wiem... możliwe, że tak :) ale chyba niedługo
  9. A jak ktoś by chciał się uwolnić od zachowań heteroseksualnych, to też się dla niego terapia znajdzie?
  10. New-Tenuis

    Co teraz robisz?

    Powietrzny Kowal, tak, byłam na zlocie.
  11. New-Tenuis

    Co teraz robisz?

    Siedzę i piję herbatę z melisy i słucham strasznie irytującej muzyki relaksacyjnej z debilnymi sztucznymi ptaszkami - nie, wyłączam ją, nie dam rady...
  12. 0Rh+, pod tym względem chciałabym być facetem.
  13. Z moimi myślami samobójczymi (kurde, piszę teraz o nich jak o zwierzątku domowym - mój piesek, kotek, królik i myśli samobójcze) zawsze związane są skrajne emocje, które rozsadzają całą moją osobę od wewnątrz, biegam po pokoju jak powalona i szukam ostrych rzeczy, a jak je znajdę, zaczynam biegać z nimi po pokoju jak powalona (ale z jakiegoś powodu lęk przed fizycznym bólem zawsze brał górę, także nigdy go sobie nimi nie zadałam), a potem przychodzi czas, kiedy rozpaczliwie proszę najbliższe osoby o "wyjęcie mi tego z głowy". One nie mogą, ale sam fakt, że przy mnie są, po pewnym czasie mnie uspokaja.
  14. Mnie też przypadła do gustu opowieść o pewnej pani, która zabroniła mężowi malować ścian farbą "Nitro", bo jej się z in-vitro skojarzyła nazwa.
  15. Ja myślę, że mi to przejdzie. Nie chcę brać leków - to nie jest jeszcze tak poważny etap. Po prostu męczące...
  16. nerwa, ja wczoraj rozmyślałam o różnych przepisach na szarlotkę. Pomogło. Na chwilę...
  17. No właśnie, ja mam naprawdę coś nie-tak z mózgiem... i to mnie martwi, pogłębia jeszcze tę nerwowość. Bardzo przejęła mnie jedna sytuacja z początku maja, która już naprawdę powinna być dawno i nieprawda, dla zdrowej osoby nie byłoby to splunięcia warte! A ja niecelowo obsesyjnie myślami wracam do tematu, mimo że już powinnam zapomnieć... kładę się i mi to dokucza, męczy. Sen też mam płytki... I wstaję po nocy zmęczona.
  18. Nie wiem, czy nie ma tego tematu już na forum, wszelkie słowa-klucze, które mi przyszły do głowy powpisywałam i nie znalazłam takiego. Jeśli dubluję temat, przepraszam z góry za bałagan. Ostatnio miewam problemy ze snem - zasypianiem. O której godzinie bym się nie położyła, muszę ze 3 godziny wiercić się na łóżku pełna nerwów aż zasnę. Dopadają mnie znienacka wszystkie problemy jakie mam i w głowie huczy tzw. "gonitwa myśli". Czy ktoś miewa podobne problemy? Ja ten mam od niedawna, ale jak się dziś zorientowałam, że nieprzyjemnie mi na myśl o położeniu się spać, stwierdziłam, że coś nie gra... a może to takie moje odreagowanie stresów, których w ostatnich miesiącach miałam sporo? Nie wiem, ale dokucza...
  19. Nie chcę się z Tobą kłócić, ale takie twierdzenia są jak wąż pożerający własny ogon. Homoseksualizm to cecha osobnicza. Nie da się go wyleczyć, tak samo jak nie da się wyleczyć bycia osobą rudą czy niebieskooką.
×