Witam,BSM stosuję od kilku miesięcy.Moim zdaniem skutkuje,ale palę,piję kawe i nie mam pełnych efektów.Napewno skutkuje(w moim przypadku)na ataki paniki.Jeśli zaczyna się atak,to poz.1 i po najdalej pięcu minutach atak "z głowy".Trzeba wytrzymać pierwsze dwie minuty,po tym czuje ze odchodzi.Stosuję poz.1 dwa razy dziennie po 20-minut rano i wieczorem.I tak jak pisałem wyżej,w przypadku ataku(co zdarza się bardzo rzadko już teraz).Potwierdzam,skuteczność tej metody.Gdybym stosował się do wszystkich zaleceń,podejrzewam, że miałbym nerwice z głowy.ale nie chcę zrezygnować z wszystkich przyjemności życiowych!Także wierzę, że jest to skuteczne.A z kawy i papierochów nie zrezygnuję!Pozdrawiam wszystkich cierpiących.
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:08 pm ]
Witam,BSM stosuję od kilku miesięcy.Moim zdaniem skutkuje,ale palę,piję kawe i nie mam pełnych efektów.Napewno skutkuje(w moim przypadku)na ataki paniki.Jeśli zaczyna się atak,to poz.1 i po najdalej pięcu minutach atak "z głowy".Trzeba wytrzymać pierwsze dwie minuty,po tym czuje ze odchodzi.Stosuję poz.1 dwa razy dziennie po 20-minut rano i wieczorem.I tak jak pisałem wyżej,w przypadku ataku(co zdarza się bardzo rzadko już teraz).Potwierdzam,skuteczność tej metody.Gdybym stosował się do wszystkich zaleceń,podejrzewam, że miałbym nerwice z głowy.ale nie chcę zrezygnować z wszystkich przyjemności życiowych!Także wierzę, że jest to skuteczne.A z kawy i papierochów nie zrezygnuję!Pozdrawiam wszystkich cierpiących.
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:17 pm ]
Dubel,przepraszam!